Żużel. Do Ostrowa bez Jepsena Jensena

ROW Rybnik pojedzie do Ostrowa w nieco odświeżonej wersji.


ROW w najbliższą niedzielę zmierzy się z Arged Malesą Ostrów. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się upokarzającą porażką rybniczan na swoim torze. Teraz jadą do Wielkopolski, aby się zrewanżować. Patrząc na aktualną formę „Rekinów” z pewnością nie będzie to łatwe zadanie. Ponieważ ostatnie występy ROW-u nie były zachwycające trener Marek Cieślak zdecydował się na jedną, ale znaczącą zmianę w składzie. W Ostrowie zabraknie Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk nie jest w formie i nie punktuje na wysokim poziomie.

Kilka dni temu ogłoszono, że Pontus Aspgren będzie mógł reprezentować barwy „zielono-czarnych” w tym sezonie. I to właśnie Szwed zastąpi Jepsena Jensena. Aspgren w tym roku startował tylko w swojej rodzimej lidze. Tam jest niezwykle szybki i ma trzecią najlepszą średnią biegową w całych rozgrywkach. Dlatego postanowiono ściągnąć go na Górny Śląsk. W teorii powinien być wzmocnieniem, dać pozytywny impuls drużynie. W praktyce nie wiadomo, jak poradzi sobie na polskich torach i czy będzie w stanie w dodatni sposób wpłynąć na wynik spotkania w Ostrowie. Nawet jeśli jednak w ten weekend sobie nie poradzi, to stworzy wewnętrzną konkurencję, której w rybnickim zespole brakowało. I to może pomóc w nadchodzącej fazie play off.


Niedziela, 18 lipca:

Orzeł Łódź – Cellfast Wilki Krosno (godz. 14.00)

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Aforti Start Gniezno (godz. 16.30)

Arged Malesa Ostrów – ROW Rybnik (godz. 19.15)


Fot. Marcin Bulanda / PressFocus