Żużel. Jak nie deszcz, to słońce…

Jerzy Najwer, sędzia spotkania Stali Rzeszów i Kolejarza Opole zdecydował się przyznać walkower liderowi rozgrywek. Powód? Nadmierne słońce.


Spotkanie planowo miało rozpocząć się o 12. Sędzia zdecydował jednak, aby przesunąć start na 13, ponieważ tor nie nadawał się do jazdy.

– Przyjechałem na stadion przed 8, wyglądało to całkiem nieźle, natomiast wejście w drugi łuk na szerokości 2 metrów niestety było przyczepne. Była „plastelina”, a dalej było twardo – komentował sytuację na antenie Motowizji menadżer Kolejarza, Piotr Mikołajczak.

Gospodarze próbowali doprowadzić tor do stanu używalności, jednak kilka minut przed 13 zawodnicy gości pakowali już swój sprzęt. Chwilę później sędzia Najwer podjął decyzję o zakończeniu zawodów i przyznał Kolejarzowi walkower.

Kibice zgromadzeni przy Hetmańskiej mogli poczuć się rozczarowani. Ostatnie dni na torze to treningi Stali, która wracała po remoncie stadionu do domu. Dodatkowo w Rzeszowie aura była przychylna rozegraniu zawodów. Mimo to stan toru był daleki od oczekiwanego. Zdaniem Mikołajczaka nawierzchnia nie została odpowiednio zmieszana, a tor ma w sobie za mało gliny, przez co był on niebezpieczny dla zawodników. RzTŻ nie ma za sobą udanych miesięcy – najpierw kłopoty ze stadionem, później przeniesienie ćwierćfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski, a teraz jeszcze walkower. Atmosfera wokół ostatniej drużynie drugiej ligi żużlowej zaczyna się zagęszczać.


RzTŻ Stal Rzeszów – OK Bedmet Kolejarz Opole 0:40

Tabela
  1. Opole 4 8 +91
  2. Rawicz 3 6 +22
  3. Poznań 4 4 +4
  4. Daugavpils 2 2 -8
  5. Wittstock 1 0 -8
  6. Landshut 3 0 -30
  7. Rzeszów 3 0 -71

Fot. Rafał Rusek / PressFocus