Żużel. Mecz dziwnych wydarzeń

Zawodnicy PSŻ-u Poznań pewnie pokonali u siebie Stal Rzeszów. Nie obyło się bez nadzwyczajnych sytuacji na torze.


Mecz rozpoczął się od dość niespotykanego na torach żużlowych zdarzenia. Taśma startowa podczas drugiego okrążenia 1. biegu spadła z wewnętrznego słupka na nawierzchnię. Pechowcem można nazwać Rafała Karczmarza, który najechał na „nieproszonego gościa”, gdy był na prowadzeniu i wyścig trzeba było powtórzyć. W powtórce wychowanek Stali Gorzów dojechał jednak ostatni.

To nie przeszkodziło poznaniakom w pokonaniu gości. W dalszej fazie zawodów Karczmarz jeździł wyśmienicie, podobnie jak Lars Skupień i Kevin Woelbert, którzy co chwilę meldowali się na mecie jako liderzy. Nie odstępował im Jonas Seifert-Salk – biegi z jego udziałem głównie kończyły się podwójnym zwycięstwem. Ich świetna jazda ograniczała przyjezdnych, którzy nie mogli odnaleźć się na torze. Ze składu Stali radził sobie jedynie Mateusz Majcher, który przed biegami nominowanymi miał komplet punktów na swoim koncie. Natomiast tego meczu do najlepszych nie zaliczy Adrian Cyfer. Motocykl zawodnika wypożyczonego z Ostrowa dwukrotnie defektował, przez co dorobek punktowy 26-latka nie zachwyca.

Spotkanie, które rozpoczęło się od kuriozalnego zjawiska, podobnie się zakończyło. W pierwszym biegu nominowanym duet gości z Rzeszowa ubrał kaski w tym samym kolorze – białym. Dlatego wykluczony z wyścigu został Tim Soerensen. Nie miało to jednak wielkiego wpływu na ostateczny wynik, gdyż poznaniacy już wtedy mieli zapewnione zdobycie 2 punktów.


SpecHouse PSŻ Poznań – 7R Stolaro Stal Rzeszów 56:34

POZNAŃ: Karczmarz 12 (0,3,3,3,3), Nielsen 7+2 (2,2*,1,2*), Skupień 11+1 (3,3,w,3,w*), Seifert-Salk 10+4 (2*,2*,2,2*,2*), Woelbert 14 (3,3,2,3,3), Kłosok 1 (d,1,0), Szwacher 1 (1,0,0).

RZESZÓW: Łęgowik 5+2 (1*,1*,2,1,0), Ellis 6 (1,2,0,2,1), Soerensen 3 (2,0,1,0,w), Cyfer 5 (d,1,3,d,1), Czałow 3 (w,1,1,1), Majcher 9 (3,3,3), Marciniec 3+2 (2*,0,1*).

Fot. facebook.com/pszpoznan