Żużel. „Tofik” został Wilkiem

Tobiasz Musielak został wypożyczony z eWinner Apatora Toruń do Cellfastu Wilków Krosno.


28-letni wychowanek Unii Leszno w poprzednim sezonie był najlepszym polskim zawodnikiem w pierwszej lidze. Teraz wraca na zaplecze ekstraligi, by udowodnić Tomaszowi Bajerskiemu swoją wartość.

Musielak w ubiegłym sezonie wymiernie pomógł Apatorowi w powrocie do ekstraligi. Po awansie jego pozycja w zespole zmalała. Do Torunia wrócił Paweł Przedpełski – jeden z wychowanków ekipy z Motoareny. Stąd też o miejsce w składzie musieli rywalizować Musielak i jego dotychczasowy kolega z pary, Adrian Miedziński. Bajerski zdecydował, że to 35-letni wychowanek Apatora będzie jego pierwszym wyborem. Musielak z kolei miał być opcją rezerwową, choć w sparingach prezentował się bardzo solidnie. Dodatkowo zajął wysokie piąte miejsce w Kryterium Asów. Mimo to Miedziński był od niego minimalnie lepszy w rywalizacji przed sezonem. Stąd też Musielak miał dwie możliwości – zostać w Toruniu i liczyć na pozytywny dla siebie rozwój wypadków, lub zmienić klub, by nie stracić możliwie całego sezonu.

Stąd też zdecydował się na propozycję z Krosna. Wilki mają za sobą nieudany wyjazd do Rybnika. Kilka dni temu wypożyczyli Vaclava Milika z Marwisu.pl Falubazu Zielona Góra. Teraz do 27 letniego Czecha dołączy Musielak.

– Jeszcze miesiąc temu nie spodziewałem się takiego rozwoju wydarzeń, ale w żużlu zawsze dzieje się wiele nieobliczalnych rzeczy. Wilki były zmotywowane, ja też, więc ostatecznie doszliśmy do porozumienia. Cieszę się, że trafiam do Krosna. W końcu będę mógł spokojnie zwiedzić Bieszczad – mówi nowy nabytek Wilków. Musielak prawdopodobnie już w sobotę będzie miał pokazać się w kevlarze nowego zespołu. Wilki Krosno zmierzą się wówczas w Ostrowie Wielkopolski z Arged Malesą Ostrovią.


Fot. Cellfast Wilki Krosno