Zwariowane widowisko w meczu Odry w Rzeszowie

Cóż to był za mecz! 6 goli, zwroty akcji, mnóstwo dobrej gry i bramkowych okazji, emocje aż do ostatniej sekundy doliczonego czasu.


Rzeszowianie i opolanie zafundowali postronnym widzom wspaniałe, zwariowane widowisko, wystawiając natomiast na próbę nerwy swoich kibiców. Dość powiedzieć, że choć goście wyrównali w… 94 minucie z rzutu karnego, to i tak czuli niedosyt.

– Jest rozgoryczenie, bo powinniśmy wygrać ten mecz. W pierwszej połowie mieliśmy sytuacje, by go zamknąć. Cieszy, że Rafał Niziołek utrzymał nerwy na wodzy i wyrównaliśmy na 3:3, bo w takim momencie „jedenastka” to nigdy nie jest łatwa sprawa – komentował Miłosz Trojak, środkowy pomocnik Odry i jeden z najlepszych zawodników na boisku.

Niebiesko-czerwoni, którzy tym meczem zaczynali serię 11 wyjazdów (a z czterech poprzednich wracali na tarczy), co prawda szybko stracili bramkę na 0:1, ale potrzebowali ledwie 4 minut, by wyjść na prowadzenie, do czego przyczyniły się dwa dośrodkowania Trojaka z prawej flanki. Potem świetną okazję miał Dawid Czapliński, 3-krotnie (raz w poprzeczkę) na bramkę Resovii uderzał też Mateusz Marzec…

II połowa toczyła się już z inicjatywą gospodarzy. Najpierw wyrównali na 2:2 (drugą asystę zanotował Josip Soljić), a po przypadkowym faulu Bernarda Petraka na Sebastianie Stróziku zadali kolejny cios, bo Bartłomiej Wasiluk wykorzystał karnego.

Ostatnie słowo należało jednak do opolan – też po dość przypadkowej, ale ewidentnej „jedenastce” za przewinienie Michała Rostkowskiego na Mateuszu Spychale. Z „wapna” swoje zrobił Niziołek, dając radość kibicom Odry, którzy dojechali na Podkarpacie spóźnieni i zobaczyli tylko tę ostatnią bramkę.


Resovia – Odra Opole 3:3 (1:2)

1:0 – Hebel, 10 min, 1:1 – Wróbel, 12 min, 1:2 – Czapliński, 14 min, 2:2 – Mikulec, 56 min, 3:2 – Wasiluk, 67 min (karny), 3:3 – Niziołek, 90+4 min (karny).

RESOVIA: Pindroch – Podhorin, Jaroch, Kubowicz, Mikulec – Pietraszkiewicz (55. Rostkowski), Soljić, Wasiluk, Hebel (74. Wróbel), Eizenchart – Strózik. Trener Dawid KROCZEK.

ODRA: Kuchta – Szrek, Kamiński, Kostrzycki, Petrak (70. Sauczek) – Mikinicz (70. Spychała), Trojak, Pawlik (63. Niziołek), Wróbel (78. Klimek), Marzec (78. Żak) – Czapliński. Trener Piotr PLEWNIA.

Sędziował Zbigniew Dobrynin (Łódź). Widzów 1163. Żółte kartki: Mikulec, Hebel, Wróbel, Soljić – Marzec, Czapliński.

Piłkarz meczu – Josip SOLJIĆ.


Fot. Adam Starszyński/PressFocus