Zwycięski marsz Stelmetu

Zielonogórzanie do Gliwic przyjechali po trudnym, sobotnim boju w Zjednoczonej Lidze VTB z Lokomotiwem Kubań Krasnodar, ale mimo to byli zdecydowanymi faworytami. Na krajowym podwórku są nie do pobicia. Po raz ostatni przegrali 11 października. Od tamtej pory notują serię 10 wygranych. Do tego GTK musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Duke’a Mondy’ego. Jednak pech jednego, jest szansą dla innego, w tym wypadku Mateusza Szlachetki. Młody, zaledwie 20-letni rozgrywający jest zmiennikiem Mondy’ego, tym razem wyszedł w podstawowym składzie i szalał na boisku. W pierwszych 10 minutach zdobył aż 11 punktów! Jego drużyna sensacyjnie nadawała ton wydarzeniom na parkiecie. Gliwiczanie prowadzili nawet 15:4, a pod koniec pierwszej kwarty ich przewaga wynosiła 12 punktów (32:20).

Goście rozkręcali się wolno. W ich poczynaniach widać było, że czują nogach trudy starcia z Lokomotiwem. Grali ślamazarnie i robili wszystko, by zwycięstwo w Gliwicach odnieść jak najmniejszym nakładem sił.
Gdy w pierwszej części zobaczyli, że tak się nie da, w kolejnych wzięli się do pracy. Przede wszystkim wzmocnili obronę, Zatrzymali Szlachetkę, który do końca meczu zdobył tylko cztery punkty. W ataku natomiast zaczęli trafiać Ludde Hakanson i Jarosław Zyskowski. Przyjezdni szybko odrobili straty, ale złamać oporu gospodarzy długo nie potrafili. Gliwiczanie dzielnie stawiali im czoła, choć z każdą minutą przychodziło im to z coraz większym trudem.

Przełom nastąpił na początku czwartej kwarty. Wówczas dwie „trójki: ” trafił Zyskowski i przewaga Stelmetu urosła do dwucyfrowych rozmiarów.
Gospodarze szarpali, ale przy agresywnej obronie Stelmetu ich ataki były chaotyczne i nieskuteczne. I choć rywale też nie prezentowali nadzwyczajnego basketu, byli zdecydowanie lepsi i pewnie kontrolowali wynik.

GTK Gliwice – Stelmet BC Enea Zielona Góra 74:83 (32:22, 13:22, 19:24, 10:15)

GLIWICE: Tabb 18 (1×3), Szlachetka 14 (2×3), Furstinger 5, Ł. Diduszko 9 (1×3), Henson 6 – Mijović 10 (1×3), Hałas 2, Majewski, Radwański 4, Słupiński 6. Trener Piotr TURKIEWICZ.

ZIELONA GÓRA: Gordon 14, Zyskowski 17 (1×3), Hakanson 14 (2×3), Meier 3, Thomasson 6 – Witliński, Ponika 7 (1×3), Zamojski 8 (2×3), Radić 14, Koszarek. Trener Żan TABAK.