Zwycięstwo Jastrzębia!

W tym finale jeszcze wiele może się jeszcze zdarzyć – twierdzi przyjmujący JW, Tomasz Fornal.


Jastrzębski Węgiel w pierwszym spotkaniu finałowym wygrał w Kędzierzynie-Koźlu 3:1, a przed sobą ma rewanż w niedzielę u siebie. – Blisko i daleko do upragnionego złota. Wszystko się może zdarzyć – powiedział przyjmujący JW, [Tomasz Fornal], który został uznany MVP tego widowiska.

Gospodarze, zaprawieni przecież w takich trudnych bojach, w pierwszym secie czuli się znakomicie i błyskawicznie objęli prowadzenie 7:2. Kolejnymi udanymi akcjami tylko pogłębiali frustrację gości. Benjamin Toniutti wykorzystywał wszystkie opcje w ataku, a Łukasz Kaczmarek był niemal nieuchwytny dla rywali. Andrea Gardini, trener JW, dokonał zmian i na parkiecie pojawił się Rafał Szymura oraz Jakub Bucki, ale nie przyniosły spodziewanych efektów. Ten drugi okazał się jednak bohaterem II odsłony. Goście przegrywali 9:11, wtedy zamiast słabo prezentującego się Mohameda Al Hachdiego ponownie pojawił się Bucki, który zmobilizował zespół do bardziej skutecznej gry. Nie tylko straszył gospodarzy z pola serwisowego, ale również kilka razy skutecznie zaatakował. Dwa zwycięskie punkty dla jastrzębian zdobyli Yacine Louati atakiem oraz blokiem Bucki.

Gra JW nabrała odpowiedniego rytmu i w kolejnej odsłonie cały czas prowadzili. David Smith jeszcze doprowadził do remisu 16:16, ale wtedy jastrzębianie zdobyli 7 „oczek” z rzędu! Na parkiecie pojawił się Paweł Zatorski, ale nie mógł powstrzymać rozpędzonych gości. Jastrzębianie świetnie przyjmowali i wyprowadzali zabójcze ataki. Gospodarze przegrywali 6:12, ale zmniejszyli stratę, ale Tomasz Fornal popisał się asem serwisowym, a za chwilę wyczyn kolegi skopiował Łukasz Wiśniewski i JW objął prowadzenie 18:11! ZAKSA nie zamierzała rezygnować i kiedy Kaczmarek zablokował Buckiego, gospodarze przegrywali zaledwie 18:19. Przyjezdni wykazali się jednak „żelaznymi” nerwami, a kończące punkty były dziełem Fornala.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:16, 23:25, 19:25, 21:25)

KĘDZIERZYN-K.: Toniutti, Śliwka, Kochanowski, Kaczmarek, Semeniuk, Davis, Staszewski (libero) oraz Kluth, Depowski, Rejno, Zatorski (libero), Łukasik. Trener Nikola GRBIĆ.

JASTRZĘBIE: Kampa, Louati, Wiśniewski Al Hachdadi, Fornal, Gładyr, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Bucki, Gierżot, Kosok. Trener Andrea GARDINI.

Sędziowali: Maciej Twardowski (Radom) i Paweł Burkiewicz (Kraków).

Przebieg meczu

I:10:5, 15:10, 20:12, 25:16.

II: 10:9, 15:14, 17:20, 23:25.

III: 8:10, 13:15, 16:20, 19:25.

IV: 5:10, 11:15, 18:20, 21:26

Bohater – Tomasz FORNAL.


Fot. Marcin Bulanda / PressFocus