Pewne zwycięstwo GKS-u Tychy, czyli z lewej Mańki
Znacie powiedzenie „zażyć kogoś z lewej mańki”? To to samo co: zaskoczyć, zwieść, sprytnie kogoś podejść. Ja ulał pasuje do tego co zrobił Maciej Mańka w meczu GKS Tychy – Odra Opole. Tyski obrońca strzelił bowiem gola podrywając zespół Ryszarda Tarasiewicza do zwycięskiego marszu.
Skopiuj i wklej ten adres na swoją witrynę WordPressa, aby osadzić element
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element