Faworyci na ogół nie zawodzą

Michał Haratyk i Paulina Guba w kuli oraz Maria Andrejczyk i Marcin Krukowski w oszczepie mistrzami Polski pierwszego dnia czempionatu w Poznaniu. Tylko w sprintach faworytów przetrzebiły kontuzje.


Ze startu w ostatniej chwili wycofała się Ewa Swoboda. Pięciokrotna mistrzyni Polski na 100 m urazu stopy (ścięgno podeszwowe) nabawiła się w… swoim pierwszym starcie w sezonie, niedzielnym Memoriale Kusocińskiego w Chorzowie. Podobno – a tylko w takich kategoriach od lat należy wypowiadać się o sprinterce z Żor – kontuzja nie zagraża występowi na igrzyskach w Tokio (lekkoatleci zmagania zaczynają dopiero 30 lipca).

Nieobecność faworytki wykorzystała Pia Skrzyszowska. Finał rozpoczął się od dyskwalifikacji utytułowanej Mariki Popowicz-Drapały. W ponownym starcie 20-letnia płotkarka z Warszawy opóźniła wyjście z bloków, ale na dystansie szybko wyprzedziła rywalki i finiszowała w czasie rekordu życiowego 11,22.

Tak szybko od 35 lat

Poziom finału był bardzo wysoki, aż 6 zawodniczek ustanowiło „życiówki”, a Paulina Guzowska z Katowic do brązu potrzebowała „nabiegać” 10,31 – ostatni raz do medalu MP lepszy rezultat był potrzebny 35 lat temu! To wszystko bardzo dobrze wróży sztafecie 4×100 w Japonii.

Tytułu wśród mężczyzn nie obronił Remigiusz Olszewski, który prowadząc w swoim biegu eliminacyjnym, odpuścił w drugiej połowie dystansu, utykając. Skorzystał na tym Dominik Kopeć – sprinter z Zamościa o 0,01 sekundy wyprzedził katowiczanina Przemysława Słowikowskiego.

W piątkowych konkurencjach rzutowych wygrywali już faworyci – w kuli Michał Haratyk sięgnął po czwarte złoto MP, choć z wyniku 20,81 się nie cieszył, a Paulina Guba triumfowała w kraju już po raz 10. z najlepszym wynikiem w sezonie 18,29. Po raz pierwszy w historii MP – pchnięcie kulą pań rozgrywane jest od 1923 roku – wszystkie trzy medalistki zanotowały rezultaty powyżej 17 metrów.

Jeden rzut Krukowskiego

Marcinowi Krukowskiemu do 7. tytułu wystarczyła tylko jedna próba i po premierowej serii, w której uzyskał 83,86, ze spokojem obserwował zmagania rywali o miejsce za swoimi plecami. Ostatnim rzutem na 78,20 srebro i być może przepustkę do Tokio wywalczył Cyprian Mrzygłód.

Maria Andrejczyk wystąpiła pierwszy raz od 9 maja, gdy w Splicie rzuciła najdalej na świecie w tym roku 71,40 m. Potem rzucała już tylko pod nosem, walcząc z bólem i kontuzją barku. Czwarta oszczepniczka igrzysk w Rio jest daleka od formy, wygrała wynikiem o prawie 12 m bliższym (59,69). – Nie rzucałam ponad trzy tygodnie, czułam się jakbym nie rzucała rok. Pierwsze koty za płoty, przede mną starty na Diamentowej Lidze. Wróciłam, żeby w Tokio było pięknie – nie na mistrzostwach Polski – stwierdziła zawodniczka Hańczy Suwałki.

Wyciszkiewicz odpada?

Złoto na 1500 metrów odzyskał Marcin Lewandowski – rok temu we Włocławku „starego lisa” pokonał Michał Rozmys, w Poznaniu brązowy medalista mistrzostw świata odparł atak najgroźniejszego rywala i wziął rewanż.

Dziś finały m.in. biegów na 400 m. Nie pobiegną w nim m.in. Aleksandra Gaworska i Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka. Eliminacje potwierdziły, że zwłaszcza ta druga nie zdążyła odbudować formy po zimowo-wiosennych problemach ze zdrowiem i wicemistrzyni świata z Dauchy (2019) oraz mistrzyni Europy (2018) w sztafecie może zabraknąć w składzie reprezentacji na igrzyskach. Łzy radości lała za to Anna Kiełbasińska, która po kontuzji pobiegła po raz pierwszy w tym roku i zakwalifikowała się do najlepszej ósemki.

W finale pasjonująco zapowiada się pojedynek najszybszej w tym roku Natalii Kaczmarek z broniącą tytułu Justyną Święty-Ersetic, która miała w eliminacjach gorszy czas, ale rywalki nie zmusiły jej do wypruwania żył. Do finału mężczyzn awansował m.in. zawieszony w maju na kilka tygodni za naruszenie protokołu dopingowego Jakub Krzewina.

Siostry do Tokio!

Ostatnią szansę uzyskania olimpijskiej przepustki (termin mija 29 czerwca) świetnie wykorzystały Aneta i Alicja Konieczek. Rozgrywany na zakończenie pierwszego dnia MP finał pań na 3000 m z przeszkodami wygrała i trenująca na co dzień w USA 24-letnia Aneta, ale druga na mecie o trzy lata starsza Alicja również pobiegła szybciej od olimpijskiego wskaźnika (9.30,00)!


Medaliści

Kobiety

  • 100 m: 1. Pia SKRZYSZOWSKA 11,22 (AZS AWF Warszawa) 2. Klaudia Adamek (Gwardia Piła) 11,31, 3. Paulina Guzowska (AZS AWF Katowice) 11,36.
  • 1500 m: 1. Eliza MEGGER (LKS Pszczyna) 4.11,48, 2. Martyna Galant (OŚ AZS Poznań) 4.11,73, 3. Beata Topka (ULKS Talex Borzytuchom) 4.12,00.
  • 3000 m z przeszk.: 1. Aneta KONIECZEK (Nadodrze Powodowo) 9.25,98, 2. Alicja Konieczek (OŚ AZS Poznań) 9.27,79,3. Kinga Królik (UKS Azymut Pabianice) 9.41,80.
  • Trójskok: 1. Adrianna SZÓSTAK (OŚ AZS Poznań) 13,92, 2. Karolina Młodawska (KKL Kielce) 13,60, 3. Agnieszka Bednarek (AZS Łódź) 13,44.
  • Kula: 1. Paulina GUBA (AZS UMCS Lublin) 18,29, 2. Klaudia Kardasz (Podlasie Białystok) 17,33, 3. Maja Ślepowrońska (AZS AWF Warszawa) 17,16.
  • Oszczep: 1. Maria ANDREJCZYK (LUKS Hańcza Suwałki) 59,69, 2. Klaudia Regin (Jantar Ustka) 54,87 3. Karolina Bołdysz (AZS AWFiS Gdańsk) 51,73.

Mężczyźni

  • 100 m: 1. Dominik KOPEĆ (Agros Zamość) 10,31 2. Przemysław Słowikowski (AZS AWF Katowice) 10,32 3. Mateusz Siuda 10,39
  • 1500 m: 1. Marcin LEWANDOWSKI (AZS UMCS Lublin) 3.49,49 2. Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów) 3.49,60 3. Andrzej Kowalczyk (ULKS Fajfer 2001 Łapanów) 3.50,96.
  • 3000 m z przeszk.: 1. Mikołaj CZERONEK (Śląsk Wrocław) 8.53,49, 2. Michał Zieleń (ULKS Technik Trzcinica) 8.56,36, 3. Mateusz Kaczor (RLTL Optima Radom) 8.58,50
  • Trójskok: 1. Adrian ŚWIDERSKI (Śląsk Wrocław) 16,38, 2. Filip Sacha (AZS AWF Kraków) 15,72, 3. Dawid Krzemiński (RLTL Optima Radom) 15,43.
  • Kula: 1. Michał HARATYK (Sprint Bielsko-Biała) 20,81, 2. Jakub Szyszkowski (AZS AWF Katowice) 20,00, 3. Jan Parol (WLKS Nowe Iganie) 19,37.
  • Oszczep: 1. Marcin KRUKOWSKI (Warszawianka) 83,86, 2. Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS Gdańsk) 78,20, 3. Mateusz Kwaśniewski (AZS UMCS Lublin) 76,86.

Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus