Hokejowe derby pod napięciem

Najlepiej byłoby rozgrywać takie mecze w każdej kolejce, wówczas moglibyśmy zrobić kolejny krok do przodu – deklarują hokeiści najlepszych drużyn w naszej ekstralidze, czyli GKS-u Tychy i Tauronu KH GKS Katowice. Dwie odsłony w wykonaniu mistrza i wicemistrza już były. W Tychach triumfowali gospodarze 3:2, a katowiczanie byli górą u siebie (5:2). Pora na trzecią odsłonę. Ekipa z Katowic, po awansie do finału Pucharu Kontynentalnego, jest fali wznoszącej…

Solidna dawka

Jak trenują tyszanie pod kierunkiem trenera Andreja Gusowa oraz jego współpracowników, mieliśmy okazję przekonać się na własne oczy. W poniedziałek dwa treningi, we wtorek to samo, w środę jeden, ale niezwykle solidny, a w czwartek… wolne – taki był harmonogram tyszan przed niedzielnym spotkaniem.

Tyszanie nie są rozpieszczani przez harmonogram rozgrywek, bo na początku spotykają się z tuzami i muszą punktować, by stracić kontaktu z liderem z Katowic. We wtorek wizyta w Nowym Targu, potem u siebie Cracovia, a następnie Jastrzębie na wyjeździe i z Unią u siebie.

– Taki kalendarz meczów mi nie przeszkadza, a wręcz mobilizuje – mówi tyski napastnik, Filip Komorski. – Gdy dochodzi do spotkań pod napięciem, każdy z nas inaczej funkcjonuje na lodzie. Po przerwie reprezentacyjnej chyba jesteśmy na dobrej drodze, by odzyskać wysoką formę. Wiemy, z kim się spotykamy i jak trzeba być skoncentrowanym, by zdobyć komplet punktów.

Spotkanie po latach

W tym meczu po raz pierwszy od dłuższego czasu będzie okazja do spotkania Filipów – Komorskiego i Starzyńskiego – którzy zaczynali w tym samym klubie: Mazowszu Warszawa.

– Filip przed podpisaniem kontraktu z Katowicami dzwonił do mnie z pytaniem, jak silna jest liga i czego może oczekiwać – informuje „Komora” (tak nazywają go koledzy). – Oczywiście, że zachęcałem go do przyjazdu, a teraz będziemy mieli okazję stanąć naprzeciwko siebie. Kilka razy spotkałem Filipa, gdy przyjeżdżał do domu na święta i trenował na „Torwarze”. Na pewno wie do czego służy kij hokejowy (śmiech). Sam jestem ciekaw, jak wypadnie ta konfrontacja.

– Nie mam żadnego dreszczyku emocji, bo przecież kilka razy byłem w podobnej sytuacji za oceanem – uśmiecha się napastnik Tauronu, Filip Starzyński. – O sile zespołu, który reprezentuję, mogłem się przekonać w Belfaście. Do tej pory tylko słyszałem o rywalizacji między tymi zespołami, a teraz będę mógł się przekonać osobiście.

Wedle naszych informacji, Starzyński otrzymał nominację do kadry.

Na zdjęciu: To będą derby pod napięciem i pod bramkami będzie iskrzyło, czyli pojedynek GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice!

Weekend na tafli

Polska Hokej Liga

Piątek, 23 listopada

  • JASTRZĘBIE, 18.00: JKH GKS – Węglokoks Kraj Polonia Bytom
  • OŚWIĘCIM, 18.00: Unia – PGE Orlik Opole
  • NOWY TARG, 18.00: TatrySki Podhale – Energa Toruń
  • KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – Automatyka Gdańsk
  • SOSNOWIEC, 19.00: Zagłębie – Tauron KH GKS Katowice

Niedziela, 25 listopada

  • TYCHY, 17.00: GKS – Tauron KH GKS Katowice
  • SOSNOWIEC, 17.00: Zagłębie – TatrySki Podhale Nowy Targ
  • BYTOM, 17.00: Węglokoks Kraj Polonia – Unia Oświęcim
  • TORUŃ, 17.00: Energa – Comarch Cracovia

***

Japończyk w Sosnowcu

Denis Akimoto, 27-letni defensor, większość kariery spędził w rodzimej lidze, choć zaliczył i epizod w niemieckiej oberlidze. W Zagłębiu Japończyk będzie grał w parze z Łukaszem Podsiadłą, a szansę na debiut otrzyma zapewne już w dzisiejszym meczu z Tauronem. Pierwszym Japończykiem, który występował w naszej ekstralidze, był Jo Araya. Reprezentował Polonię Bytom w sezonie 2014/15.