Husaria rozbiła Szwedów

Polskiej husarii, które zdominowała międzynarodowe areny w ostatniej dekadzie (7 zwycięstw w drużynowym Pucharze Świata), nie przeszkodziło nawet poważne osłabienie w postaci braku Patryka Dudka i Bartosza Zmarzlika. Obaj dostali od selekcjonera reprezentacji zgodę na start w Memoriale im. Edwarda Jancarza. Poprosili o nią działacze Cash Broker Stali Gorzów, którzy obawiali się, że przełożony z kwietnia turniej, bez reprezentacyjnych gwiazd, zakończy się finansową klapą.

Szwedzi początkowo stawiali biało-czerwonym mocny opór. Po pięciu biegach nawet prowadzili! Polacy zaczęli zyskiwać przewagę dopiero, gdy przebudził się słabiutki w pierwszej fazie zawodów – Piotr Pawlicki. Lider Fogo Unii Leszno w swych trzech ostatnich startach był nieuchwytny dla rywali. Najlepiej w polskich barwach wypadł ten, który razem z Dudkiem będzie stanowił biało-czerwony duet podczas Speedway of Nations, czyli Maciej Janowski. Wrocławianin tylko w swym pierwszym starcie dał się zaskoczyć. Po znalezieniu odpowiednich ustawień w czterech kolejnych startach Szwedzi nie byli nawet w stanie podjąć z nim walki.

Trzy znakomite wyścigi odjechał też Maksym Drabik, który podczas finału SoN (8-9 czerwiec we Wrocławiu) będzie rezerwowym (może nim być zawodnik do 21. lat). Młodzieżowy mistrz świata juniorów dodatkowo zapisał też na swe konto dwa zera, ale jedno zupełnie niesłusznie. W 10. biegu bowiem do końca gonił Antonio Lindbäcka i jak pokazały telewizyjne powtórki minimalnie na linii mety go wyprzedził. Sędzia tego jednak nie zauważył.

Przy okazji tego spotkania władze PZM uhonorowały kolejną żużlową legendę. Do Żużlowej Galerii Sław wprowadzony został Roman Janowski (były reprezentant Polski, 2-krotny indywidualny i 5-krotny drużynowy mistrz Polski).

 

POLSKA – SZWECJA 54:36

POLSKA: Jarosław Hampel 11+1 (2, 3, 1, 3, 2*); Piotr Pawlicki 9+1 (d, 1, 3, 3, 2*); Maciej Janowski 13 (1, 3, 3, 3, 3); Maksym Drabik 7+2 (3, 2*, 0, 2*, 0); Janusz Kołodziej 11+1 (2, 1, 3, 2*, 3); Grzegorz Zengota 3 (w, 0, 0, 0, 3); Trener: Marek Cieślak.
SZWECJA: Andreas Jonsson 4+1 (1, 1, 1*, 1, 0); Peter Ljung 8 (3, 0, 2, 2, 0, 1); Fredrik Lindgren 9+1 (2, 3, 2, 1*, 1); Jacob Thorssell 3+2 (0, 2*, 0, 0, 1*); Antonio Lindbäck 7+1 (3, 2, 1*, 1, 0); Linus Sundström 5 (1, 0, 2, -, 2); Trener: Morgan Andersson.
Sędziował Christian Froschauer (Niemcy). Widzów 5500. Najlepszy czas dnia: 68,03 s. – Maciej Janowski (15. bieg).