Jubileusz PlusLigi – Sezon 2000/2001. Era Mostostalu

 

Zmiana organizacyjna rozgrywek nie poniosła za sobą zmiany układu sił w rodzimej siatkówce u progu XXI wieku. Nadal karty w klubowej hierarchii rozdawały drużyny z Kędzierzyna-Koźla, Częstochowy, Radomia czy Olsztyna. To one liczyły się najbardziej w walce o medale.

Sezon zasadniczy przebiegał jednak pod dyktando aktualnego mistrza Polski – Mostostalu-Azoty Kędzierzyn-Koźle. Klub z Opolszczyzny po pierwszy tytuł sięgnął już w 1998 roku, rok później przegrał z AZS-em Częstochowa, a w sezonie 1999/2000 zdobył tytuł wygrywając ze Stilonem Gorzów Wielkopolski. Od tego czasu rozpoczęła się złota era kędzierzyńskiej siatkówki.

W rundzie zasadniczej Mostostal pod wodzą trenera Waldemara Wspaniałego wygrał 14 z 18 spotkań. Doznał jedynie wyjazdowych porażek z Kazimierzem Płomieniem Sosnowiec, Jastrzębiem Borynią, Warką Czarnymi Radom i Morzem Szczecin. Co jednak ważne, triumfował w obu starciach „świętej wojny” z największym rywalem tamtych czasów – częstochowskim AZS-em.

Kędzierzyńska ekipa przystąpiła do fazy play off z pierwszego miejsca i w pierwszej rundzie niespodziewanie przegrała jeden mecz ze Stolarką Wołomin na własnym parkiecie. To była piąta i ostatnia porażka Mostostalu w tym sezonie. Rywalizację z wołomińskim zespołem zakończył w czterech meczach, w półfinale w trzech spotkaniach uporał się z ekipą z Radomia, a w finale udowodniła swoją wyższość, wygrywając tytuł mistrza Polski w trzech meczach z częstochowskim rywalem.

– Myślę, że mimo wszystko w tym roku trudniej było zdobyć tytuł mistrzowski. Zasada bij mistrza obowiązywała, a my nawet na moment nie mogliśmy sobie pozwolić na luz, bo każde spotkanie było ważne – podkreślał trener Waldemar Wspaniały, który oprócz mistrzostwa Polski sięgnął z Mostostalem również po Puchar Polski. Jego zawodnicy – Sebastian Świderski, Marcin Prus Robert Szczerbaniuk, Rafał Musielak czy Paweł Papke wkrótce zaczęli odgrywać również czołowe role w reprezentacji Polski, której Wspaniały wkrótce został selekcjonerem.

Sezon 2000/2001 był wyjątkowy również dla śląskiej siatkówki. Jastrzębie Borynia po 10 latach przerwy znów stanęło na podium mistrzostw Polski. Po pięciu meczach rywalizacji z Czarnymi Radom podopieczni Jana Sucha i Leszka Dejewskiego sięgnęli po brązowy medal. Niewiele zresztą brakowało, a jastrzębianie po raz pierwszy w historii zagraliby w finale mistrzostw Polski. W półfinale po pięciu zaciętych spotkaniach przegrali jednak z ekipą spod Jasnej Góry.

W pierwszym sezonie profesjonalnych rozgrywek z Polską Ligą Siatkówki pożegnał się Kazimierz Płomień Sosnowiec, a także Stilon Gorzów, który przegrał barażową rywalizację ze Skrą Bełchatów.

Michał Kalinowski

 

Końcowa kolejność:

1. Mostostal-Azoty Kędzierzyna-Koźle, 2. Galaxia Jurajska AZS Bank Częstochowa, 3. Jastrzębie Borynia, 4. Warka Strong Czarni Radom, 5. Indykpol AZS Olsztyn, 6. Stolarka Wołomin, 7. KS Citroen Nysa, 8. Morze Szczecin, 9. Stilon Meryl Gorzów Wielkopolski, 10. Kazimierz Płomień Sosnowiec.

Skład mistrzów Polski:

Marcin Prus, Przemysław Lach, Robert Szczerbaniuk, Michał Chadała, Rafał Musielak, Wojciech Serafin, Sebastian Świderski, Roland Dembończyk, Paweł Papke, Duszan Kubica (Słowacja), Piotr Lipiński, Sławomir Gerymski. Trener Waldemar Wspaniały.

Liczba sezonu

5 spotkań w trakcie całego sezonu przegrał mistrz Polski z Kędzierzyna-Koźla.

 

Na zdjęciu: Waldemar Wspaniały z siatkarzami z Kędzierzyna-Koźla przeżył wiele radosnych chwil i mile wspomina pracę w tym klubie.