Łatwo nie będzie. Potwierdzić tę wartość. Dobra energia

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Łatwo nie będzie

Raków w sobotę rozegra spotkanie ze Stalą Mielec. Tym samym spróbuje wrócić na zwycięską ścieżkę w lidze.
Fot. Grzegorz Misiak / PressFocus

Raków we wtorek zagra w Sosnowcu z FC Kopenhagą o fazę grupową Ligi Mistrzów. Nie trzeba nawet mówić, jak ważny jest to dla częstochowian mecz. Mistrzowie Polski muszą jednak zagrać najpierw w lidze. Szkoleniowiec Rakowa wierzy, że dobrze trafi ze składem. – Stal to zespół, który gra w podobnej strukturze i ustawieniu do naszego. Mamy więc świadomość, że one się na siebie nałożą. W związku z tym nasi zawodnicy muszą wygrywać pojedynki w swoich strefach, często będzie gra jeden na jeden. Mam nadzieję, że skład, który wybierzemy, będzie tym optymalnym i zawodnicy przebywający na boisku będą lepsi i skuteczniejsi od rywali na adekwatnych pozycjach – dodawał trener Rakowa. Więcej w „Sporcie”


Potwierdzić tę wartość

czy „Niebiescy” pójdą w stronę środka tabeli
Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus

– Mogło być lepiej, mogło być gorzej, ale pamiętajmy, że za nami trzy wyjazdy. Trzeba od początku starać się punktować tam, gdzie można. Wywalczyć jak najwięcej jesienią. A potem ewentualnie zastanawiać się, co dalej. Czy zespół wymaga jeszcze wzmocnień, czy można tylko uzupełnić skład, czy wymienić kilka ogniw… Mamy sporo zawodników, którzy muszą potwierdzić swoją wartość, bo grali jeszcze w trzeciej czy drugiej lidze i teraz można zastanawiać się, czy pułap ekstraklasy nie jest zbyt wysoki. Będziemy mądrzejsi po kilku spotkaniach – mówi przed kolejnym meczem ligowym Jarosław Skrobacz, trener Ruchu Chorzów. Więcej w „Sporcie”


Dobra energia

GKS Tychy jedzie do Gdyni
Fot. Lukasz Sobala / PressFocus

Wyprawa GKS-u do Gdyni na niedzielny mecz z Arką jest wyzwaniem dla lidera, który w czterech kolejkach zgromadził komplet punktów. Zespół Dariusza Banasika już jako jedyny w I lidze może pochwalić się taką passą. Natomiast drużyna Wojciecha Łobodzińskiego, który przed tym sezonem przeprowadził się nad Bałtyk z zamiarem zbudowania niezatapialnej łajby, zaczęła rozgrywki od strat. Dwa remisy i porażka, a dopiero w czwartym podejściu złapała wiat w żagle. Na podstawie wyszarpanej wygranej ze Stalą w Rzeszowie w żadnym razie nie można stwierdzić, że gdynianie podejmując „trójkolorowych” są faworytami. Wręcz przeciwnie – to rozpędzeni goście wydają się na dobrej drodze do skoku na głębokie wody. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim numerze „Sportu”:

  • Trener Śląska Wrocław Jacek Magiera chcąc pokonać Lecha Poznań musi wybrać „właściwego” bramkarza
  • Choć Jagiellonia będzie faworytem meczu z Ruchem, to „Duma Podlasia” z respektem podchodzi do 14-krotnych mistrzów Polski
  • Koniec derbowego świętowania, więc pora wrócić do szarej codzienności. ŁKS ma nad czym pracować
  • Jordan Majchrzak zamienił Rzym na malutkie Niepołomice. Pod skrzydłami Tomasza Tułacza chce zrobić kolejny krok w karierze
  • Po meczu ze Stalą Rzeszów Miedź Legnica chce utrzymać fotel wicelidera Fortuna 1. Ligi
  • Newcastle United po znakomitym starcie sezonu udaje się na teren możliwie… najtrudniejszy
  • W Realu Madryt i FC Barcelonie dzieje się dużo. Jedni zatrudniają nowego golkipera, a drudzy dyrektora sportowego
  • Piotr Zieliński został w Napoli, a Mateusz Łęgowski trafi do Salernitany. W sobotę startuje sezon w Serie A, a w kadrach zespołów jest aż 14 naszych piłkarzy
  • Niemiecka Bundesliga wystartowała i od 2013 roku zadaje sobie to samo pytanie. Czy komuś w końcu uda się zdetronizować Bayern Monachium?
  • Rozmowa z Michałem Listkiewiczem, byłym dziennikarzem, sędzią międzynarodowym i prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej