Liga Mistrzów. Wielkie plany Liverpoolu

Juergen Klopp powraca na miejsce, gdzie zaczęła się jego przygoda z „The Reds”. To w Lizbonie zastała go propozycja pracy w angielskim klubie.


Benfice nie udają się sprawdziany przed meczami w Lidze Mistrzów. Przed spotkaniami z Ajaksem w 1/8 finału zremisowała z Boavistą 2:2 i Vizelą 1:1. Przed Liverpoolem doznała pierwszej od dwóch miesięcy porażki, ulegając w Bradze 2:3. Potrafiła odrobić dwubramkową stratę w ciągu trzech minut, Darwin Nunez wykorzystał rzut karny i asystował przy bramce Joao Mario. Dwie minuty później straciła trzeciego gola. Takimi potknięciami tymczasowy trener Nelson Verissimo zmniejsza swoje szanse na przedłużenie kontraktu. Benfica mistrzem nie zostanie, pucharu nie zdobędzie, przygoda z Ligą Mistrzów zapewne na Liverpoolu się skończy.

Tymczasem „The Reds” nadają na zupełnie innych falach i konsekwentnie realizują swoje plany. Zdobyli już Puchar Ligi, w Premier League depczą po piętach Manchesterowi City, tracą tylko punkt do lidera. Zmierzą się z „Citizens” również w półfinale Pucharu Anglii, a w Lidze Mistrzów mają ambicje odebrania trofeum Chelsea.

Z ich ofensywnych atutów w najlepszej dyspozycji jest teraz Diogo Jota. Portugalczyk w pięciu ostatnich występach punktował. W barażach o mundial zaliczył bramkę z Turcją i asystę z Macedonią Północną, w Pucharze Anglii jego gol przesądził o zwycięstwie z Nottinghamem, a w lidze trafił Arsenal i Watford. Skuteczność na czasie, bo Mohamed Salah od czterech meczów bramki nie zdobył, a po wyleczeniu kontuzji Firmino w trzech spotkaniach strzelił jedną. Jota, Salah i Firmino tworzyli atak Liverpoolu w sobotnim ligowym meczu z Watfordem, na Benficę do pierwszego składu powróci Sadio Mane.

Salah i Mane rywalizowali z sobą w marcowych meczach Egiptu z Senegalem w eliminacjach MŚ 2022. Bramki nie zdobyli, ale to Mane pojedzie na mundial.

Salah ma umowę z Liverpoolem do 2023 roku, od miesięcy prowadzone są z nim negocjacje o jej przedłużenie. Piłkarz chciał podwyżki o 100 tysięcy funtów tygodniowo, czyli miałby zarabiać pół miliona. Ostatnio kataloński „Sport” przymierzał Egipcjanina do Barcelony, przyznając jednak, że jest drugą opcją po Robercie Lewandowskim i to taką mniej prawdopodobną. Jota i Mane muszą uważać, kolejna żółta kartka eliminuje ich z udziału w rewanżu. W Benfice zagrożonych zawodników jest więcej: Grimaldo, Joao Mario, Otamendi, Goncalo Ramos, Rafa Silva, Weigl i Jaremczuk.

– Wiem, że uważa się nas za faworytów, ale… jesteśmy zbyt długo w branży, aby popełniać tego rodzaju błędy. Bardzo szanuję przeciwników, Benfica to wielki klub – stwierdził trener Juergen Klopp. Dla niego przygoda z Liverpoolem zaczęła się w Lizbonie. Tam w 2015 roku w kawiarni odebrał telefon z propozycją pracy w „The Reds”. Lubi Lizbonę, ale od tej pory nie miał już okazji tam zawitać. Do Portugalii Liverpool udaje się po raz drugi w tym sezonie. W fazie grupowej pokonał tam FC Porto 5:1.

W Lizbonie sędziuje Jesus Gil Manzano i dla obu drużyn będzie to drugi z rzędu mecz w fazie pucharowej prowadzony przez Hiszpanów. W rewanżach 1/8 finału arbitrem spotkania Benfiki z Ajaksem był Carlos del Cerro Grande, a Liverpoolu z Interem – Antonio Mateu Lahoz. Benfica wygrała 1:0 i to przesądziło o jej awansie, Liverpool przegrał 0:1 i to mu nie zaszkodziło. W fazie grupowej oba kluby miały przeciwników z Hiszpanii. Benfica wyprzedziła o punkt Barcelonę, a Liverpool zdystansował Atletico o… 11 punktów.


Liczba

10

meczów w europejskich pucharach rozegrały Benfica z Liverpoolem. 8 w Pucharze Mistrzów, ale dwa ostatnie były 12 lat temu w Lidze Europy. Benfica wygrała z Lizbonie 2:1, przegrała w Liverpoolu 1:4, „The Reds” awansowali do półfinału, gdzie odpadli z Atletico. Bilans meczów: 6 zwycięstw Liverpoolu, 4 Benfiki, bramki 19:11.

Ćwierćfinał

Wtorek, 5.04.2022, Lizbona – Estadio da Luz, godz. 21.00.

Benfica Lizbona – Liverpool FC

Sędziuje Jesus Gil Manzano (Hiszpania).


Na zdjęciu: Diogo Jota (w środku) prezentuje teraz najlepszą skuteczność z napastników Liverpoolu.

Fot. PressFocus