Mógł grać w Lechu. Kurzawa był kuszony przez klub z Poznania

To jego trzy asysty dały zabrzanom efektowną wygraną z Lechem w Poznaniu 4:2. Dzięki temu zwycięstwu Górnik nadal liczy się w walce o europejskie puchary, a 25-letni pomocnik na swoim koncie ma już 18 asyst!

Co ciekawe, piłkarz mógł zaliczać asysty w barwach nie klubu z Zabrza, a z… Poznania. Kurzawa piłkarskiego abecadła uczył się w malutkim klubie Marcinki Kępno. To miasteczko leżące w województwie wielkopolskim, choć bliżej stamtąd do Katowic niż do Poznania. Z Marcinkami przez lata współpracował MSPN Górnik i to właśnie tam zdolnego zawodnika wypatrzył trener zabrzańskiego klubu, Marian Becher. To on też stał za sprawą sprowadzenia utalentowanego juniora do Górnika osiem lat temu.

Nie było to jednak łatwe, bo gracza Marcinek kusił też… Lech. Ostatecznie Kurzawa wybrał 14-krotnego mistrza Polski, którego za niedługo może reprezentować na mistrzostwach świata w Rosji.