ROW dostał potężne lanie!

Chociaż przygotowujący się do walki o powrót do PGE Ekstraligi rybniczanie są na nieco wcześniejszym etapie przygotowań do sezonu (mieli na razie znacznie mniej okazji do treningów) niż zespół spod Jasnej Góry, to 30-punktowej klęski, w 13-biegowym sparingu, nikt się nie spodziewał. Tym bardziej, że gospodarze wystąpili bez swojego lidera – Leona Madsena (dostał dzień wolnego), a przyjezdni w najmocniejszym zestawieniu.

W zespole trenera Marka Cieślaka: Adrian Miedziński, Fredrik Lindgren, Matej Żagar, Tobiasz Musielak, a nawet młodziutki Andreas Lyager byli nieuchwytni dla rywali. Wśród gości najskuteczniejszy był Kacper Woryna, ale i tak nie potrafił wygrać ani jednego biegu. Jako jedyny w zespole ROW-u sztuki tej dokonał junior Lars Skupień – najjaśniejszy punkt w zespole z Rybnika. Kompletnie bezbarwnie wypadli za to mający być liderami rybniczan: Mateusz Szczepaniak i Troy Batchelor, a Craig Cook, z którego transferem wiążą przy ul. Gliwickiej ogromne nadzieje, miał potężne problemy, by w ogóle płynnie pokonywać łuki częstochowskiego obiektu.

W czwartek, jeśli pogoda pozwoli, planowany jest rewanżowy sparing na torze w Rybniku.

 

FORBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – ROW RYBNIK 54:24

CZĘSTOCHOWA: Miedziński 9 (3, 3, 3, -); Kudriaszow 10+3 (2*, 1, 2*, 3, 2*); Lindgren 9 (3, 3, 3, -); Musielak 4+2 (2*, -, 2*, -); Żagar 6 (3, 3, -, -); Świącik 0 (0, 0, 0); Gruchalski 6 (3, 1, 1, 1); Lyager 10+2 (2*, 3, 2*, 3). Trener: Marek Cieślak.

RYBNIK: Mat. Szczepaniak 3+1 (0,1,-,2*); Czaja 2 (1,0,0,1); Batchelor 3 (1,2,-,0); Cook 2+1 (0,1*,1,0); Woryna 6 (2,2,1,1); Skupień 5 (2,0,3); Chmiel 1+1 (1*,0,0); Karpow 2 (2,0). Menedżer: Jarosław Dymek.

(ada)