Śląsk Wrocław dostał tęgie lanie

W swoim ostatnim meczu sparingowym w Turcji podopieczni trenera Vitezslava Laviczki przegrali z kretesem i Crveną Zvezdą.


W swoim ostatnim meczu sparingowym podczas zgrupowania w Antalyi piłkarze Śląska zmierzyli się z najbardziej utytułowanym klubem w Serbii – FK Crvena Zvezda Belgrad. Szkoleniowcem rywala wrocławian jest 42-letni Dejan Stanković, który w reprezentacji Serbii rozegrał 103 mecze, a ponadto był piłkarzem renomowanych włoskich klubów – Interu Mediolan i Lazio Rzym.

Mistrzowie Serbii udzielili polskiej drużynie surowej lekcji futbolu, aplikując jej cztery gole. Początkowo żaden z zespołów nie forsował tempa, lecz w miarę upływu czasu zaczęła się uwidaczniać przewaga Crvenej Zvezdy. Została ona udokumentowana w 34 minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki dopadł Mirko Ivanić i z bliska wpakował do bramki Śląska.

W tym momencie Serbowie nabrali wiatru w żagle i atak za atakiem sunął na bramkę wrocławian. Drugi gol padł tuż przed przerwą, piłką w polu karnym Śląska otrzymał Diego Falcinelli i strzałem w długi róg zmusił do kapitulacji Michała Szromnika.

Na początku II połowy Crvena Zvezda miała wymarzoną okazję na zdobycie trzeciego gola. Żeljko Gavrić znalazł się w sytuacji sam na sam ze Szromnikiem, skierował futbolówkę obok golkipera Śląska, ale zmierzającą do siatki piłkę wybił z linii bramkowej Patryk Janasik. W 57 minucie nie było już apelacji, a naszą drużynę ponownie skarcił Falcinelli. Prawie 30-letni Włoch po dośrodkowaniu z lewej flanki z kilku metrów nie miał prawa się pomylić. Na tym nie zakończyła się kanonada drużyny trenera Stankovicia, bo w 73 minucie na listę zdobywców bramek wpisał się Milan Pavkov.

W drużynie Śląska zagrali już nieobecni w poprzednim sparingu obrońca Patryk Janasik oraz napastnik Erik Exposito. Zabrakło natomiast kapitana drużyny Krzysztofa Mączyńskiego, który zmaga się z urazem kolana. Nie wiadomo, czy „Mąka” wykuruje się do pierwszego meczu ligowego ze Stalą Mielec, który zaplanowano 1 lutego. Do Polski wrocławianie wracają w poniedziałek, 25 stycznia.


Śląsk Wrocław – Crvena Zvezda Belgrad 0:4 (0:2)]

0:1 – Ivanić, 34 min, 0:2 – Falcinelli, 44 min, 0:3 – Falcinelli, 58 min, 0:4 – Pavkov, 73 min.

ŚLĄSK: Szromnik – Janasik (59. Cotugno), Puerto, Tamas, Sztiglec – Pałaszewski (59. Lewkot), Sobota (70. Makowski) – B. Pawłowski (70. Samiec-Talar), Praszelik (70. Szpakowski), Zylla – Exposito (59. Piasecki). Trener Vitezslav LAVICZKA.

CRVENA ZVEZDA: Borjan (46. Popović) – Gajić (58. Srnić), Pankov (58. Milunović), Degenek (58. Eraković), Rodić (58. Gobeljić) – Nabouhane (58. Vukanović), Sanogo (58. Odada), Ivanić (58. Nikolić), Kanga (58. Petrović), Bakayoko (20. Gavrić; 76. Krstović) – Falcinelli (58. Pavkov). Trener Dejan STANKOVIĆ.
Żółta kartka: Puerto.


Na zdjęciu: Bramkarz Śląsk Michał Szromnik cztery razy musiał wyciągać piłkę z siatki…

Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus