[Top 10] Najciekawsze transfery w Lotto Ekstraklasie, czyli… lifting obyczajowy

Użyj strzałek ← → do nawigacji

2. Sławomir PESZKO (Wisła Kraków).

FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl

Tutaj z pomnikami ostrożnie. Piłkarz, który niedawno ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery, w Krakowie swoją pozycję będzie musiał zbudować niemal od zera. Przez ostatnie lata swą reputację nadszarpnął dosyć mocno – głównie skłonnością do degustacji procentowych trunków i brutalnymi zagraniami na murawie. Kibice Wisły informację o jego angażu do drużyny przyjęli jednak ciepło. Korzyść z tego romansu może być obopólna. W Lechii Gdańsk, przynajmniej za trenerskiej kadencji Piotra Stokowca, „Peszkin” nie miał już czego szukać. A że przy Reymonta był potrzebny, najlepiej świadczy fakt, że ciężar sporej części jego wynagrodzenia wziął na siebie prywatny sponsor.

Użyj strzałek ← → do nawigacji