Nie trenujący od początku poniedziałkowego zgrupowania Kamil Glik wybiegł wprawdzie na czwartkowe, wieczorne zajęcia, ale uraz skręcenia stawu skokowego, jakiego doznał w niedzielnym meczu RC Strasbourg – AS Monaco okazał się na tyle poważny, że gra filara naszej defensywy w piątkowym spotkaniu nie była możliwa. W tej sytuacji selekcjoner Jerzy Brzęczek zdecydował o tym, że partnerem Jana Bednarka na środku defensywy będzie Michał Pazdan. Doświadczony obrońca, który wcześniej tworzył z Glikiem duet nie do przejścia, nieźle radzi sobie w tureckim MKE Ankaragucu, gdzie gra regularnie.

W tym sezonie wystąpił we wszystkich trzech ligowych grach szóstego obecnie zespołu tamtejszej Super Ligi i to on zastąpił Glika, z którym w składzie polska reprezentacja rzadko przegrywa i traci bramki. Z 11 meczów pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka wychowanek MOSiR Jastrzębie i Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej nie zagrał tylko w tym piątkowym, a wcześniej z Czechami (0:1) oraz Portugalią (1:1). Dodajmy, że pod znakiem zapytania, ze względu na uraz, stał też występ ze Słoweńcami Grzegorza Krychowiaka. Ostatecznie doświadczony pomocnik wybiegł na murawę w wyjściowej jedenastce.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem