Żużel. Sędzia winny porażce?
Stal Gorzów na swoim obiekcie przegrała z Motorem Lublin w pierwszym półfinałowym spotkaniu ekstraligi.
Gospodarze wydawali się papierowym faworytem spotkania. Do składu Stali wrócił między innymi Martin Vaculik, który w ostatnich tygodniach leczył kontuzję. Jego powrót oraz świetna postawa Bartosza Zmarzlika, który wygrał wszystkie sześć biegów, w których startował, nie wystarczył na dobrze dysponowany Motor.
Gorzowianie szukali powodów porażki między innymi w postawie arbitra meczu, Artura Kuśnierza. Sędzia z Częstochowy zaliczył bardzo zły początek sezonu, przez co został na jakiś czas odsunięty od prowadzenia spotkań ligowych. Według gorzowian we wczorajszym spotkaniu również nie był nieomylny. Gospodarze mieli pretensje między innymi o biegi piąty i siódmy. W pierwszym doszło do starcia między Marcusem Birkemosem i Krzysztofem Buczkowskim. Duńczyk wyprzedził polaka na przeciwległej prostej. Buczkowski po chwili upadł na tor. Birkemose został wykluczony.
– Nie mogę nic zrobić z tą decyzją arbitra Byłem o cały motocykl przed Buczkowskim. Nie zgadam się z decyzją sędziego – komentował na gorąco zawodnik Stali.
W siódmym biegu na podwójne prowadzenie wyszli Szymon Woźniak i Anders Thomsen. Sędzia dopatrzył się jednak nierównego startu. Mimo to nikt nie został ukarany ostrzeżeniem. Te decyzje rozwścieczyły nie tylko kibiców na stadionie, ale i prezesa Stali.
– Wszyscy to widzimy. Raz się odezwałem o dru… to dostałem karę. Mogę dostać drugą! Sędzia wygrał mecz! – napisał w mediach społecznościowych Marek Grzyb. Sytuacja Stali przed rewanżem w Lublinie jest zła, ale nie beznadziejna. Osiem punktów straty do Motoru jest do odrobienia, jednak zawodnicy z Gorzowa będą musieli wejść na wyżyny swoich umiejętności, by wygrać przy Alejach Zygmuntowskich.
Moje Bermudy Stal Gorzów – Motor Lublin 41:49
STAL: Woźniak 6 (3,1,0,0,2), Thomsen 10 (2,3,2,1,1,1), Vaculik 5 (1,1,1,2,0), Karczmarz 0 (0,-,-,-), Zmarzlik 18 (3,3,3,3,3,3), Nowacki 0 (0,t,-), Jasiński 2+1 (1,0,w,1*), Birkemose 0 (w).
MOTOR: Michelsen 12 (2,2,3,3,2), Karion 0 (-,-,-,-,-), Hampel 5 (0,3,2,0), Buczkowski 8+2 (3,2*,1,2*,0), Łaguta 10+1 (1*,2,2,2,3), Lampart 4 (3,1,0), Cierniak 2+1 (2*,0,0), Kubera 8+1 (2,1*,1,3,1).
Fot. Marcin Karczewski/PressFocus
