Wygrani i przegrani 12. kolejki Lotto Ekstraklasy

Następny1 z 2
Użyj strzałek ← → do nawigacji

Wygrani i przegrani 12. kolejki ekstraklasy. Są tacy, którzy wygrali, bo pozytywnie zaskoczyli i zasłużyli na miano wygranych. Są też i tacy, którzy zawiedli. Na całej linii. Oni są przegrani. Redakcja „Sportu” tradycyjnie wskazuje, kto na jakie miano zasłużył.

WYGRANI

Mateusz Młyński

Credit: Pawel Andrachiewicz / PressFocus

17-latek z Arki potrzebował dwóch występów, by na dobre zaistnieć w świadomości kibiców ekstraklasy. W sierpniu zadebiutował w ekstraklasie, stając się drugim najmłodszym debiutantem w barwach Arki. Wszedł wtedy z ławki i pomógł gdynianom w odwróceniu losów spotkania z Górnikiem. W sobotę po raz pierwszy zagrał w podstawowym składzie i strzelił spektakularnego gola. Ograł Wojciecha Gollę i Dordę Czotrę, a potem posłał piłkę do siatki między nogami Jakuba Słowika.

Pawłowski (Bartłomiej i Szymon)

FOT. MICHAL CHWIEDUK / 400mm.pl

To był weekend piłkarzy o nazwisku Pawłowski. W piątek Szymon strzelił dwa gole dla Zagłębia, które dały drużynie z Sosnowca ważną wygraną nad Miedzią. Dwa dni później Bartłomiej zdobył w 89. minucie gola na wagę punktu w spotkaniu Zagłębia Lubin z Wisłą Płock. Może warto w jutrzejszym meczu z Cracovią dać szanse w bramce Górnika Wojciechowi Pawłowskiemu.

Carlitos

Credit Rafal Oleksiewicz / PressFocus

To taki moment, gdy musisz pokazać, czy masz jaja. Carlitos po raz pierwszy grał przeciwko Wiśle. Dał dużo tej drużynie, a ona jemu, ale odejście nie odbyło się w najprzyjemniejszych okolicznościach. W Legii do tej pory szło mu tak sobie, tylko 3 gole w lidze. Przed meczem wiślacy wbijali mu szpileczki, ale w niedzielę górą był Hiszpan. Dwa gole, w tym ten na 3:3. Do pełni szczęścia zabrakło mu tylko wygranej.

Następny1 z 2
Użyj strzałek ← → do nawigacji