Cracovia. Na trzech obrońców

Cracovia zaprezentowała nowe ustawienie, ale bez nowych twarzy w kadrze.


W pierwszym tegorocznym sparingu piłkarze Cracovii, przebywający na zgrupowaniu w Turcji, zmierzyli się z 32-krotnym mistrzem Austrii Rapidem Wiedeń. Zespół, który jesienią grał w fazie grupowej Ligi Europy, a w austriackiej ekstraklasie zajmujący piątą pozycję, okazał się wymagającym rywalem i wygrała 2:1.

Przewagę osiągniętą w pierwszej połowie podopieczni Ferdinanda Feldhofera udokumentowali trafieniem w 29 minucie, kiedy to Ercan Kara w sytuacji oko w oko z Karolem Niemczyckim trafił piłką w słupek, a nadbiegający Koya Kitagawa strzałem z metra do pustej bramki sfinalizował akcję.

Piszczek wywalczył karnego

„Pasy” odpowiedziały tuż po przerwie, bo Filip Piszczek na połowie przeciwnika wywalczył futbolówkę, z którą wbiegł w pole karne, gdzie upadł zaatakowany z tyłu przez Lukasa Sulzbachera. Sędzia wskazał na wapno, a Pelle van Amersfoort doprowadził do wyrównania.

Remis utrzymał się do 84 minuty, bo wtedy po wrzucie z autu do piłki odbijanej w polu karnym Cracovii dopadł Moritz Oswald i wolejem z 16 metra w okienko i ustalił wynik.

Jablonsky powrócił

Ważniejsze od niego jest jednak to, że krakowianie zagrali w nowym ustawieniu – trójką obrońców oraz to, że w zespole nie ma żadnego nowego zawodnika, bo David Jablonsky to przecież stoper, który wrócił do drużyny po półtorarocznej dyskwalifikacji.

Następny sparing Cracovia ma w planie 22 stycznia. Czy do tego dnia i meczu z ukraińską drużyną Desna Czernihów coś się w kadrze „Pasów” zmieni?

Cracovia – Rapid Wiedeń 1:2 (0:1)

0:1 – Kitagawa, 29 min; 1:1 – Van Amersfoort, 47 min (karny); 1:2 – Oswald, 84 min.

CRACOVIA: Niemczycki – Rapa, Jablonsky, Pestka – Myszor, Loshaj, Hanca, Hebo Rasmussen, Knap, Luis Rocha – Rivaldinho oraz w II połowie: Wilk – Wójcik, Rodin, Jugas – Kakabadze, Sadiković, Lusiusz, Zaucha – Rakoczy ( 70. Kapek), van Amersfoort, Piszczek. Trener Jacek ZIELIŃSKI.

RAPID: Gartler – Schick, Hofmann, Aiwu, Auer – Arase, Velimerović, Ljubicić, Kitagawa – Fountas, Kara oraz w II połowie: Hedl – Stojković, Dijaković, Sulzbacher, Moormann – Oswald, Grahovac, Petrović, Gruell – Strunz, Demir. Trener Ferdinand FELDHOFER.

Żółte kartki: Luís Rocha, Rivaldinho, Rakoczy – Hofmann, Sulzbacher, Gruell. Czerwona: Michał Rakoczy (68, druga żółta).


Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus