CTL Zagłębie. Gotowe do walki wśród najlepszych

Koszykarki z Sosnowca wracają na parkiety ekstraklasy. CTL Zagłębie nowy sezon zainauguruje meczem ze Ślęzą Wrocław.


W nadchodzącym sezonie ekipa z Sosnowca będzie oparta na młodych zawodniczkach, które w tym roku zdobyły wicemistrzostwo Polski w kategorii U-22.

– Nie ma co ukrywać, że będzie to dla tych zawodniczek ogromny sprawdzian. Rzucamy je na głęboką wodę, ale spokojnie, będą się miały przy kim ogrywać w ekstraklasie. Ściągnęliśmy trzy Amerykanki oraz Serbkę. Celem drużyny w nadchodzących rozgrywkach będzie walka o utrzymanie w elicie, a marzeniem zajęcie ósmego miejsca i awans do fazy play-off – mówi Marek Lesiak, prezes CTL Zagłębie.

Zespół nadal prowadził będzie Adam Kubaszczyk. Jego asystentem został Jordi Aragonies. Hiszpan w naszym kraju jest znany doskonale. Przez lata był asystentem Jose Ignacio Hernandeza w Wiśle Kraków, zdobywając z nią seryjnie mistrzostwo Polski.

Z drużyny, która w poprzednim sezonie wywalczyła awans do ekstraklasy w kadrze zostało siedem zawodniczek:
Martyna Czyżewska, Martyna Jasiulewicz, Martyna Stasiuk, Aleksandra Wojtala, Klaudia Rutkowska, Sylwia Wojtylas oraz Karolina Zuziak. Nowe twarze to rzucająca Monika Jasnowska, która ostatnio broniła barw CosinusMED Widzew Łódź, Amerykanki Sydney Wallace, Jessica January, Tori Jarosz oraz Serbka Katarina Vuckovic, która podobnie jak Jasnowska trafiła do Sosnowca z Łodzi.

Ostatnim akcentem przygotowań do nowego sezonu był udział drużyny Adama Kubaszczyka w piątej edycji memoriału im. prof. Stanisława Łęgowskiego, który w miniony weekend odbył się w Toruniu. W pierwszym meczu sosnowiczanki pokonały 86:75 ekipę Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin, następnie ograły 80:61 Energę Toruń. Na zakończenie zmagań sosnowiczanki uległy Politechnice Gdańsk 67:79 i zajęła w turnieju drugie miejsce.

Pierwszy mecz po dwuletnim powrocie na parkiety Energa Basket Ligi Kobiet  sosnowiczanki rozegrają 3 października (sobota) o godz. 17.00. Rywalem Zagłębia w hali przy ul. Żeromskiego będzie Ślęza Wrocław. Wstęp wolny. Organizatorzy przypominają o ograniczeniach wynikających z pandemii. Mecz będzie mogło obejrzeć 400 widzów.


Fot. Wojciech Rataj