Dramat Stocha

Bardzo źle w Willingen prezentował się Kamil Stoch. W sobotę był 25, a w niedzielę nie dostał się do konkursu! Zawodnik, który trzy razy wygrywał na Muehlenkopfschanze, w kwalifikacjach skoczył… 100,5 metra.


Pozostali Polacy zakwalifikowali się do zawodów, choć fajerwerków z ich strony nie było. Najlepszy z naszych, Kubacki, zajął 11. miejsce. Wygrał, oczywiście, Granerud. Pierwszej serii nie przebrnęli Jakub Wolny, który spadł z progu i nie doleciał do setnego metra, a także Paweł Wąsek. Prześliznąć udało się Zniszczołowi, który tym samym szósty raz z rzędu zapunktował w Pucharze Świata. Zawody rozgrywano w mglistych i śnieżnych warunkach. Wiatr kręcił i kolejnych niespodzianek nie brakowało. Bardzo dobrze czuł się w niedzielę w Willingen, Daniel Andre Tande. Norweg nie jest w tym sezonie w nadzwyczajnej formie, ale 141,5 metra ma swoją wymowę. Do jego wyniku zbliżył się dopiero Manuel Fettner (141), a skaczący po nim Żyła uzyskał 135,5 metra. Po skoku „Wiewióra” odczuwaliśmy pewien niedosyt, bo wiadomo było, że wiślanin nie będzie plasował się w czołówce po pierwszej serii.

Ale chwilę później okazało się, że Kraft, Laniszek i – co najgorsze – Kubacki, trafili na trudne warunki. Niby odjęto im punkty za wiatr, ale żaden z zawodników ze ścisłej czołówki klasyfikacji generalnej PŚ nie przekroczył punktu K (130 metrów) i żaden z nich nie zajmował miejsca w pierwszej dziesiątce po pierwszej serii. Co innego, oczywiście, Granerud. Norweg skoczył 147,5 metra i objął zdecydowane prowadzenie. Żyła był ósmy, a Kubacki zajmował dopiero 21. lokatę.

Najsłabiej w sezonie

Zniszczoł nieźle spisał się w drugiej kolejce, co zapewniło mu awans o dwie lokaty. Wyjątkowo wcześnie na rozbiegu pojawił się Dawid Kubacki i trzeba przyznać, że odległa lokata po pierwszej serii raczej nie zachęciła Polaka do walki. 128 metrów dało prowadzenie i zapewniło awans do drugiej dziesiątki, ale 17. miejsce, to wyrównanie najsłabszego wyniku w tym sezonie byłego lidera klasyfikacji generalnej. Czekaliśmy już tylko na Piotra Żyłę. Z nadziejami, że się poprawi, choć różnice w czołówce były w niedzielę zdecydowanie większe, aniżeli w sobotę. Żyła jednak specjalnie się tym nie przejął i oddał świetny skok. 140 metrów dawało prowadzenie, ale chwilę później 5,5 metra dalej wylądował Ryoyu Kobayashi.

Dzięki znakomitej próbie Japończyk wykonał skuteczną szarżę na podium, bo nie zdołało go wyprzedzić następnie aż 5 zawodników. Zrobił to dopiero Halvor Egner Granerud, który w bardzo spokojnym skoku uzyskał 142 metry i przypieczętował czwarte z rzędu, a ósme w tym sezonie zwycięstwo w PŚ. To dwunaste z kolei miejsce na podium lidera klasyfikacji generalnej. Granerud wyrównał tym samym osiągnięcie Petera Prevca z sezonu 2015/16, a – najpierw do wyrównania, a następnie do pobicia – pozostaje mu już tylko osiągnięcie Janne Ahonena, z sezonu 2004/05. Legendarny Fin stawał wówczas na podium 13 razy z rzędu. Na dodatek Norweg, wygrywając w niedzielę po raz 22 w karierze, zrównał się pod tym względem z Severinem Freundem. Co ciekawe, by dokonać tej sztuki potrzebował nieco ponad dwóch lat. Niemiec ponad sześciu.

  • 41 Lat i 225 dni liczył sobie w niedzielę Simon Ammann, który po raz pierwszy w tym sezonie zdobył punkty do klasyfikacji generalnej PŚ. Szwajcar zajął 28. miejsce. To drugi najstarszy skoczek w historii, który zameldował się w trzydziestce konkursu. Starszy od czterokrotnego mistrza olimpijskiego był tylko Noriaki Kasai (46 lat i 289 dni).
Willingen, HS-147

1. Granerud 273 (147+142)
2. Kobayashi 252.3 (134,5+145,5)
3. Daniel Andre Tande 249.2 (141,5+137),
4. Manuel Fettner (Austria) 247.4 (141+139)
5. Żiga Jelar (Słowenia) 236.3 (134,5+135,5)
6. Domen Prevc (Słowenia) 232.4 (132,5+135)
7. Żyła 230.3 (135,5+140)
8. Michael Hayboeck (Austria) 221 (134+128,5)
9. Markus Eisenbichler (Niemcy) 220.8 (132+135)
10. Timi Zajc (Słowenia) 220.1 (129,5+134,5)
..
17. Kubacki 206 (127+128)
25. Zniszczoł 182.3 (119+126)
39. Wąsek 61.5 (106)
48. Jakub Wolny 39.4 (98,5).


Klasyfikacja generalna PŚ

1. Granerud 1516
2. Kubacki 1278
3. Laniszek 1083
4. Kraft 1003
5. Żyła 804
6. Fettner 584
7.Kobayashi 579
8. Wellinger 463
9. Jan Hoerl (Austria)
10. Zajc 442

11. Stoch 423
29. Wąsek 131
35. Zniszczoł 59
50. Jan Habdas 10
53. Tomasz Pilch 8
58. Stefan Hula 4.

Klasyfikacja Pucharu Narodów

1. Austria 3904
2. Norwegia 345
3. Polska 3117
4. Słowenia 3036
5. Niemcy 2412
6. Japonia 1028
7. Włochy 282
8. Finlandia 267


Fot. Kacper Kirklewski / PressFocus