Druga porażka lidera na własnym parkiecie

Siatkarze ze stolicy poszli w ślady Asseco Resovii i również zdobyli komplet punktów na parkiecie rywali. Zespół trenera Andrei Anastasiego zaliczył drugą porażkę w sezonie, ale, jak na razie, nie ma ona większych konsekwencji.

Goście zaczęli z wysokiego „C”, którzy od początki I seta grali równo, zdobyli 2-punktową przewagę, która syste,atycznie powiększali. Grali równo w każdym elemencie i wyraźnie prowadzili. Wygrana tejk odsłony przyszła nadspodziewanie łatwo. Gospodarze wcale nie zamierzali się ułatwiać przyjezdnym i w II secie rolę się odwróciły. Gospodarze prowadzili 20:14 i wydawało się, że wszystko zmierza do łatwego łupu. A tymczasem Bartosz Kurek i koledzy rzucili się do odrabiania strat. Właśnie najlepszy siatkarze ubiegłego sezonu doprowadził do wyrównania 23:23, ale ostatnie słowo należało do miejscowych siatkarzy. Najpierw blok, a chwilę potem as serwisowy Mateusza Bieńka.

W kolejnej partii duet Bartków: Kwolek – Kurek był lokomotywą napędzającą i on zdobył dwa decydujące punkty. Ten pierwszy atakiem, zaś drugi zagrywką „ustrzelił” Pawła Zatorskiego. W IV secie rozgorzała twarda walka punkt za punkt. W końcowych fragmentach był prawdziwy show w wykonaniu Kurka, który kończył piłkę za piłką. W decydującej akcji meczu Łukasz Kaczmarek trafił na szczelny blok i tym sposobem punkty powędrowały do stolicy. Zespół ONICO jest na dobrej drodze, by zająć 2. lokatę po sezonie zasadniczej i rozpoczynać grę w play offie od półfinału.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – ONICO Warszawa 1:3 (17:25, 25:23, 21:25, 23:25)

KĘDZIERZYN-K.: Toniutti, Śliwka (12), Wiśniewski (8), Kaczmarek (23), Szymura (5), Bieniek (13), Zatorski (libero) oraz Koopers (1), Sacharewicz, Stępień, Shaw, Kalembka Trener Andrea ANASTASI.

WARSZAWA: Brizard (2), Kwolek (18), Wrona (8), Kurek (27), Łukasik (6), Vigrass (11), Wojtaszek (libero) oraz Penczew (7), Kowlaczyk (1). Trener Stephane ANTIGA.

Sędziowali: Marek Lagierski (Czeladź) i Piotr Król (Katowice). Widzów 2033.

Przebieg meczu

I: 7:10, 10:15, 13:20, 17:25.

II: 10:7, 15:10, 20:14, 25:23.

III: 7:10, 11:15, 17:20, 21:25.

IV: 10:8, 15:14, 20:19, 23:25.

Bohater – Bartosz KWOLEK.

 

Na zdjęciu: Siatkarze z Warszawy mieli powody do radości, bo zdobyli cenne punkty w Kędzierzynie-Koźlu.