Śląskie kluby głównymi kandydatami do tytułu
Ekstraliga hokejowa w piątek wkroczy w fazę play off, która wyłoni mistrza Polski. Faworyci to najlepszy w sezonie zasadniczym Tauron KH GKS Katowice i broniący tytułu GKS Tychy. Sporą niewiadomą będzie postawa Comarch Cracovii, która pozyskała ostatnio ośmiu hokeistów.
Na co stać GKS Katowice?
W sezonie zasadniczym pierwsze miejsce wywalczyły Katowice. Zespół prowadzony przez Kanadyjczyka Toma Coolena o jeden punkt wyprzedził Tychy. To w przypadku awansu do finału zapewniłoby atut rozegrania na własnym lodowisku ewentualnego siódmego, decydującego o tytule meczu.
Katowiczanie przed fazą play off wzmocnili atak kontraktując Olega Jaszyna. Ten 28-letni Rosjanin ma w swoim dorobku 293 występy w lidze KHL. Przez ostatnie dwa sezony grał w Siewierstalu Czerepowiec. Ponadto treningi, po operacji pachwiny, wznowił środkowy Grzegorz Pasiut. Jego powrót do gry, na pewno doda jakości drużynie.
Hokeiści Unii – ćwierćfinałowi rywale katowiczan – w rundzie wstępnej play off wygrali rywalizację z Zagłębiem Sosnowiec 2-1, ale trudno przypuszczać, aby byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę z wicemistrzami Polski. W oświęcimskim klubie w styczniu zwolniono trenera Jiriego Sejbę, którego zastąpił jego asystent Witold Magiera, a do Cracovii przeniosło się dwóch obrońców – Miroslav Jachym i Ales Jeżek.
Również GKS Tychy jest zdecydowanym faworytem zmagań z Automatyką, która w rundzie wstępnej play off bez problemu rozprawiła się z Orlikiem Opole.
Jastrzębie czy Cracovia?
Więcej emocji można spodziewać się w rywalizacji TatrySki Podhale z Energą. Przed fazą play off „Szarotki” wzmocniło dwóch fińskich hokeistów – obrońca Samu Suominen z austriackiego EC Bregenzerwald i napastnik Patrik Moisio, grający ostatnio w ukraińskim Donbassie Donieck. Te transfery stały się możliwe dzięki finansowemu wsparciu kibiców Podhala.
Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się w pierwszej rundzie batalia pomiędzy Jastrzębiem i Cracovią. Trener „Pasów” Rudolf Rohacek w styczniu sprowadził aż ośmiu hokeistów. Drużynę zasilili: bramkarz Miroslav Kopriva z Coventry Blaze, obrońcy: poza Jachymem i Jeżkiem, Bartłomiej Bychawski z Orlika Opole i Białorusin Pawieł Czarnaok (ostatnio w słowackim HKM Zvolen) oraz napastnicy: Kamil Kalinowski z GKS Tychy, Jaakko Turtiainen z Dunaujvarosi Acelbikak i Marek Tvrdon z Nottingham Panthers.
Czeski trener, który ma praktycznie nowy zespół, często udowadniał, że potrafi przygotować najwyższą formę na play off, jednak wygranie rywalizacji z Jastrzębiem, które pod koniec roku sprawiło sensację zdobywając Puchar Polski, nie będzie łatwym zadaniem.