Kiedy odbędzie się Euro 2020? „Wszystkie opcje są w grze”

Przedstawiciele krajowych federacji oraz organizacji zrzeszającej ligi piłkarskie podczas wtorkowej wideokonferencji z władzami UEFA położą nacisk na dokończenie rywalizacji krajowej i pucharowej kosztem EURO 2020, które mogłyby zostać przełożone o rok. Tak uważa agencja Reutera. Obecnie z powodu pandemii koronawirusa praktycznie na całym kontynencie rozgrywki ligowe zostały wstrzymane. Podobnie jest z rywalizacją w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

Nacisk na krajowe zmagania

We wtorek ma odbyć się wideokonferencja z udziałem władz UEFA oraz przedstawicieli 55 federacji członkowskich, a także European Leagues, czyli organizacji skupiającej europejskie ligi piłkarskie. Według kilku źródeł przekaz do centrali ma być taki, że Euro 2020 powinny zostać przesunięte o rok. To umożliwiłoby przedłużenie tzw. okna ligowego i dokończenie rywalizacji krajowej, jak i pucharowej. „Najważniejsze, aby rozgrywki krajowe mogły zostać dokończone, bo inaczej miałoby to negatywny wpływ na cały ekosystem piłkarski” – napisano w opublikowanym w piątek oświadczeniu European Leagues.

Nacisk na dokończenie rozgrywek krajowych wynika m.in. z obaw, że kluby w całej Europie stracą poważne wpływy z biletów i tzw. dnia meczowego, a jednocześnie będą musiały wypłacić zawodnikom pełne kwoty wynikające z kontraktów. Dodatkowo w przypadku niedokończenia rozgrywek ligowych mogą się pojawić wątpliwości ws. kwalifikacji zespołów do następnej edycji europejskich pucharów, a występy w LM i LE są źródłem znaczących zysków. Zgodnie z kalendarzem na przyszły sezon, pierwsze spotkania kwalifikacji Champions League mają się odbyć już 23 czerwca.

Przed Euro 2020 masa problemów

Szef jednej z narodowych federacji powiedział Reutersowi, że obecnie „wszystkie opcje są w grze”, a inne źródło wskazało, że możliwe jest zrezygnowanie z dwumeczów na rzecz pojedynczych spotkań w danej fazie rywalizacji, by możliwie sprawnie dokończyć zmagania w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

Główny problem z przeprowadzeniem Euro 2020 ma polegać natomiast na tym, że wciąż nieznani są wszyscy uczestnicy. W dwustopniowych barażach – zaplanowanych na 26 i 31 marca – ma wystąpić aż 16 reprezentacji. FIFA już zaleciła, by do końca marca żadne rozgrywki piłkarskie się nie odbywały. Zwolniła również w tym okresie kluby z obowiązku dostosowania się do wymogów dot. wysyłania zawodników na zgrupowania drużyn narodowych. Natomiast kilka federacji narodowych już ogłosiło, że w planowanym terminie nie jest w stanie zorganizować bądź rozegrać meczów barażowych i wystąpiło oficjalnie o ich przełożenie.

Niemieckie badania


Brytyjski „The Telegraph” donosi z kolei, że Euro 2020 może odbyć się już w grudniu. Z informacji gazety wynika, że jest to scenariusz bardziej prawdopodobny niż przeniesienie turnieju na 2021, zaś francuski dziennik „L’Equipe” donosi, że wideokonferencji UEFA ma zapaść decyzja o przełożeniu ME na przyszły rok. W Niemczech w tej sprawie przeprowadzono badanie wśród kibiców. Prawie połowa ankietowanych (49,1 procent) opowiedziała się za rozegraniem ME w 2021 roku. Z kolei ponad ćwierć (26,2) jest zdania, że turniej trzeba definitywnie odwołać. Tylko 3,3 procent uznało, że Euro 2020 powinno odbyć się zgodnie z planem 12 czerwca – 12 lipca.


Zobacz jeszcze: Szybciej, wyżej, dalej niż… koronawirus