eWinner 2. liga. Dzień Pierwszego Barażu

W południe wybije godzina zero. Rozpocznie się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego, która rozstrzygnie, kto uzupełni barażową czwórkę, a które dwa zespoły wraz z Bytovią utworzą strefę spadkową.


Wóz albo przewóz. Choć walka o bezpośredni awans na zaplecze ekstraklasy została już rozstrzygnięta, a smakiem szampana mogli raczyć się w Polkowicach i Katowicach, to w ostatniej kolejce emocji będzie co niemiara. Trzy drużyny – Skra Częstochowa, Garbarnia Kraków i Stal Rzeszów – walczą o baraże, które zapewniły już sobie Chojniczanka, Wigry Suwałki i KKS 1925 Kalisz.

Z kolei 5 zespołów bić się będzie o 3 miejsca nad strefą spadkową, w której na dobre ugrzęzła dotąd tylko spadająca do III ligi Bytovia. Duet towarzyszy jej niedoli zostanie wyłoniony z: Błękitnych Stargard, Olimpii Grudziądz, Olimpii Elbląg, Lecha II Poznań i Znicza Pruszków.

Pauzy dobry czas

Aż 6 z 9 meczów 38. kolejki ma zatem dużą stawkę, a na pierwszy plan wyłania się oczywiście to w Krakowie, gdzie bezpośredni bój stoczą Garbarnia i Skra, a więc 2 z 3 drużyn rywalizujących o 6. pozycję, gwarantującą baraż.

– Musimy podejść do tego meczu, jakby to było pierwsze starcie barażowe. Mamy nadzieję, że zawodnicy właśnie tak zrobią – mówi Konrad Gerega, prowadzący Skrę wraz z Jackiem Rokosą, odkąd zwolniony został Marek Gołębiewski. Częstochowianie przed tygodniem pauzowali i z drżącym sercem czekali, czy w ostatniej serii gier będą jeszcze mieli o co walczyć. – Wyniki tak się poukładały, że wszystko zależy od nas.

W tym tygodniu robiliśmy wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik w Krakowie. Pauza to był dla nas dobry czas na regenerację; zawodnicy sobie odpoczęli, mając czas na wyleczenie mikrourazów. Aby wygrać w tym meczu potrzebne będzie 120 procent zaangażowania – dodaje Gerega.

Papierowa rzeczywistość

Sytuacja jest klarowna: wygrana na pewno zapewni Skrze baraż. Remis – tylko pod warunkiem, że Stal Rzeszów nie pokona u siebie rezerw Lecha. Rzeszowianie muszą liczyć właśnie na to, że w Krakowie padnie remis i Garbarnia ze Skrą wzajemnie się „wytłuką”, a w barażu znajdą się oni, w myśl powiedzenia „Gdzie dwóch się bije…”. Remis na pewno oznaczać będzie, że nie awansuje Garbarnia. Ona musi mierzyć tylko i wyłącznie w 3 punkty. Jest też scenariusz, w myśl którego 3 drużyny skończą sezon z 52 punktami: stanie się tak, jeśli Stal nie wygra, w Krakowie padnie remis, a Śląsk II Wrocław pokona Błękitnych.

W takim wypadku – na podstawie małej tabeli spotkań między Skrą, Garbarnią a Śląskiem II – do barażu załapaliby się częstochowianie. Teoretycznie zatem to właśnie za nimi przemawia najwięcej wariantów, tyle że to papierowa rzeczywistość. A ta boiskowa jest taka, że z 12 ostatnich meczów wygrali tylko 1, za to aż 7 przegrali. Dlatego dziś trudno uznawać ich za faworyta. A krakowianie? 2:3 z Olimpią Grudziądz, 0:0 w Pruszkowie, 2:3 z Olimpią Elbląg, 0:0 w Stargardzie – to ostatnie rezultaty notowane przez zespół trenera Łukasza Surmy.

Maraton w wersji mini

Ten, kto dziś koło 14.00 cieszyć się będzie z wejścia do barażu, w półfinale (15 czerwca, 12.30) zagra najpewniej w Chojnicach. Chojniczanka jest bliska 3. pozycji, straci ją tylko jeśli przegra z Górnikiem Polkowice, a Wigry pokonają Znicz.

Na pewno na 5. miejscu sezon zasadniczy zakończy beniaminek z Kalisza. On 15 czerwca o 14.30 zagra na boisku zespołu, który zajmie 4. miejsce. Finał baraży – za tydzień, 19 czerwca, o 11.45. – Jeśli wygramy, to czeka nas minimaraton barażowy, ale jesteśmy na to przygotowani. Wiemy, z kim możemy się spotkać. Fizycznie też powinniśmy dać radę w tym ostatnim epizodzie sezonu – zapewnia jeden ze szkoleniowców Skry.

EWINNER 2. LIGA

Sokół Ostróda – GKS Katowice, Stal Rzeszów – Lech II Poznań, Chojniczanka – Górnik Polkowice, Bytovia – Pogoń Siedlce, Motor Lublin – Olimpia Grudziądz, Wigry Suwałki – Znicz Pruszków, KKS 1925 Kalisz – Olimpia Elbląg, Śląsk II Wrocła – Błękitni Stargard, Garbarnia Kraków – Skra Częstochowa – wszystkie w sobotę o 12.00, Hutnik Karków pauzuje.

  1. Górnik 35 75 69:28
  2. Katowice 35 70 65:38
  3. Chojniczanka (s) 35 66 62:33
  4. Wigry (s) 35 63 51:35
  5. Kalisz (b) 35 56 50:39
  6. Skra 35 51 47:38
  7. Garbarnia 35 51 45:46
  8. Stal 35 50 58:58
  9. Śląsk II (b) 35 49 56:56
  10. Motor (b) 35 47 43:42
  11. Hutnik (b) 36 45 47:61
  12. Sokół (b) 35 43 47:54
  13. Pogoń 35 42 58:58
  14. Znicz 35 37 37:55
  15. Lech II 35 37 45:58
  16. Olimpia E. 35 36 38:51
  17. Olimpia G. (s) 35 36 40:62
  18. Błękitni 35 36 35:61
  19. Bytovia 35 31 42:62

1-2 – awans, 3-6 – baraże, 17-19 – spadek; * Pogoń -3 pkt


Na zdjęciu: Jeśli częstochowianie (niebieskie koszulki) wygrają dziś pod Wawelem, to być może we wtorek znów przyjedzie im pojechać do Chojnic…

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus