Franciszek Stachoń, czyli… Talenciak z Bytomia

Może zaproszenie na konsultacje to jeszcze nie powołanie przez selekcjonera, ale na pewno wielki krok w kierunku pełnoprawnego miejsca wśród najlepszych krajowych piłkarzy w każdej kategorii wiekowej. Przywołanie tu kwestii wieku jest nieprzypadkowe. O takim wyróżnieniu może mówić 14-letni Franciszek Stachoń z Polonii Bytom.

Debiut już za nim

– Zadzwonił mój trener klubowy, Wojciech Mróz, i przekazał mi informację od selekcjonera kadry U-15, Rafała Lasockiego. Zdziwiłem się mocno, choć wierzyłem, że to nastąpi, ale kiedyś, w przyszłości. Pobiegłem, by powiedzieć o tym mamie, a ciśnienie miałem chyba bardzo wysokie – zdradził bytomski nastolatek, który zadebiutował już w seniorskiej Polonii! W okresie przygotowawczym wszedł na boisko w II połowie sparingu z RKS-em Radomsko.

– Trema zeszła ze mnie, gdy przed meczem wszedłem do szatni. Zrzucić ją pomogli mi zawodnicy pierwszej drużyny, a trener Kamil Rakoczy motywował mnie, bym spokojnie, bez stresu pokazał, co potrafię. Chciałem zaprezentować efekty mojej dotychczasowej pracy. Mając 14 lat na pewno od starszych odstaję fizycznie. Ale sportowo, piłkarsko mam nadzieję, że mniej – dodał uczeń 8. klasy bytomskiej SMS.

I – jak przeczytaliśmy na stronie internetowej Polonii – „Młody zawodnik nie bał się brać odpowiedzialności za piłkę. Kilkakrotnie spróbował prostopadłych zagrań do lepiej ustawionych zawodników. Jego 15-minutowy występ należy ocenić bardzo pozytywnie”. Trener Rakoczy dodał, że wcale się nie dziwi, iż tym zawodnikiem interesuje się reprezentacja.

Baczne oko dziadka

Franciszek Stachoń jest synem Jacka Stachonia, byłego hokeisty Naprzodu Janów, i wnukiem Franciszka Zięby, znanego w Bytomiu sędziego piłkarskiego. Zbieżność imion wnuka i dziadka jest raczej nieprzypadkowa. Franciszek senior bardzo wiele poświęca dla sportowego rozwoju swego imiennika, ale także trzy lata starszego jego brata, Kacpra. Pierwszy wnuk arbitra Zięby też przeszedł młodzieżowe grupy Polonii, zadebiutował w IV lidze za czasów Jacka Trzeciaka, a dziś jest zawodnikiem Cracovii, jeszcze oczywiście juniorem, ale zagrał już np. w seniorach „Pasów” w tradycyjnym meczu noworocznym.

Co ciekawe, obaj bracia są środkowymi pomocnikami, playmakerami niestroniącymi od uderzeń z dystansu.

Młodzież naciska

Natomiast bocznym pomocnikiem z niesamowitym ciągiem na bramkę jest rok młodszy od Kacpra Stachonia Mariusz Fornalczyk, pełnoprawny zawodnik seniorskiej Polonii i reprezentant Polski U-17. Na niedawnym turnieju w Hiszpanii strzelił gola w meczu z Norwegią, a w piątek otrzymał od Marcina Dorny powołanie na zgrupowanie i turniej kwalifikacyjny do ME, planowany na ostatni tydzień marca.

Na przedwiosennej prezentacji III-ligowej drużyny, wieńczącej galę 100-lecia niebiesko-czerwonych, pokazali się kolejni wychowankowie Akademii BS Polonia Bytom: bramkarz Patryk Krążyński, obrońcy Oskar Dzikiewicz, Leon Fulianty, Dawid Kozicki i pomocnik Jakub Wróbel.

Nie można już pytać, czy z tej mąki będzie chleb, ani nawet, kiedy będzie, tylko jak będzie pożywny dla Polonii i całej polskiej piłki…

(tac) 


Zobacz jeszcze: Rozmowa z Tomaszem Stefankiewiczem, dyrektorem sportowym Polonii Bytom