GKS Katowice. Snajper na Trzech Króli

 

Przygodę z GieKSą zaczął od zdobycia dwóch bramek w trzech pierwszych występach na zapleczu ekstraklasy, by w kolejnych trzydziestu… ani razu nie trafić już do siatki. Wygląda na to, że pobyt Daniela Rumina przy Bukowej dobiega końca. Wczoraj katowicki klub poinformował, że niespełna 23-letni snajper otrzymał wolną rękę na poszukiwanie nowego pracodawcy.

Jeszcze będzie strzelał

– W okresie przygotowawczym Daniel wyglądał naprawdę dobrze – mówi [Robert Góralczyk], dyrektor sportowy GKS-u. – Latem potwierdził swoje możliwości, były względem niego duże oczekiwania. Zaczął sezon w wyjściowym składzie, ale w pierwszych meczach nie okazał się skuteczny. Potem miejsce podstawowego napastnika zajął Dawid Rogalski i go już nie oddał. Dla Daniela najlepsze rozwiązanie to znalezienie zespołu, w którym będzie grał. Rozmawiając z ludźmi nadal wypowiadam się o nim bardzo pozytywnie, ale występuje na takiej pozycji, na której trzeba dawać liczby, a tych nie było. Wierzę, że to napastnik, który jeszcze będzie strzelał, ale u nas na razie takiej możliwości nie ma – dodaje dyrektor Góralczyk.

Kontrakt Daniela Rumina wygasa 30 czerwca, dlatego przy Bukowej są gotowi nawet go wypożyczyć. Na razie piłkarz nie ma żadnych ofert. GieKSa ma już za to napastnika na jego miejsce.

Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, zostanie zaprezentowany w Święto Trzech Króli, czyli w najbliższy poniedziałek. Podczas poszukiwań brano pod uwagę fakt, by nie zachwiać pewną równowagą – o ile Rumin gola jesienią nie strzelił, o tyle Dawid Rogalski do siatki trafił 8-krotnie i z meczu na mecz spisywał się coraz lepiej, dlatego trudno byłoby posadzić go teraz na ławkę.

– Myślę, że poniedziałkowy transfer potwierdzi, iż to wszystko braliśmy pod uwagę. Będzie to napastnik, który coś znaczy, ale wskoczy w rywalizację między Dawidem a naszym 18-latkiem Patrykiem Szwedzikiem, który wysyła fajne sygnały i chcemy, by funkcjonował w zespole, bił się o miejsce z pozostałymi dwoma „dziewiątkami” – podkreśla Robert Góralczyk.

Lista 1-osobowa

Napastnik ma być jedynym nowym zakontraktowanym zawodnikiem, który w przyszłym tygodniu zacznie z GKS-em zimowe przygotowania do wiosennej walki o pierwszą ligę. Treningi przy Bukowej aż do wyjazdu na pierwsze zgrupowanie (do Bielska-Białej) odbywać się będą dwutorowo, bo w klubie przyglądać się też będą wyselekcjonowanej grupie ośmiu zawodników z niższych lig, kandydujących do gry przy Bukowej.

Wiadomo, że nie będzie wśród nich Szymona Małeckiego. Skrzydłowy o statusie młodzieżowca jesień spędził na wypożyczeniu z GieKSy do III-ligowej Polonii Bytom, ale po obiecującym początku stracił miejsce w składzie i bytomianie postanowili skrócić okres wypożyczenia. Obecnie Małecki jest na etapie poszukiwania nowego klubu.

A czy lista transferowa GKS-u ograniczy się do Daniela Rumina? Kolejnych komunikatów o tym, że ktoś otrzymał wolną rękę na zmianę barw, w najbliższych dniach kibice nie powinni się spodziewać. – Nie zakładamy tego. Choć różne rzeczy mogą się dziać, to chcemy, by wszystko toczyło się stabilnie i pod kontrolą – tak, jak w lecie. Zespół musi opierać się na zawodnikach, którzy jesienią potwierdzili swoją wartość – przyznaje dyrektor sportowy trzeciej siły II-ligowej tabeli.

Ręka na pulsie

Dodajmy jeszcze, że na Bukową nie wpłynęła żadna oferta w sprawie pozyskania któregoś z graczy GieKSy. Nie oznacza to oczywiście, że klub nie musi trzymać ręki na plusie, bo wielu zawodników ma umowy ważne do 30 czerwca, czyli teoretycznie z nowym klubem – kontraktem od 1 lipca – mogą się związać już teraz.

– W umowach są różne zapisy. Przedłużenie niektórych jest uwarunkowane różnymi kwestiami mogącymi wejść w życie z „automatu”: czasem spędzonym na boisku czy awansem. Podchodzimy więc do tematu spokojnie. Zdradzę, że co mieliśmy zrobić w tym temacie, to już zrobiliśmy. Cokolwiek to znaczy – uśmiecha się Robert Góralczyk.

 

32 MECZE rozegrał w GKS-ie Daniel Rumin. Na Bukową trafił ze Skry Częstochowa jako król strzelców III ligi, ale zdobył tylko 2 bramki. Ani jednej – minionej jesieni (12 występów).