Górnik przegrywa z beniaminkiem
Kolejny słaby mecz w wykonaniu jedenastki z Zabrza. Górnik przegrał wyjazdowe spotkanie z Radomiakiem 0:1.
Drużyna prowadzona przez Jana Urbana nawet nieźle rozpoczęła mecz w Radomiu, bo w pierwszych minutach dobre bramkowe sytuacje mieli i Jesus Jimenez i Krzysztof Kubica. Ten pierwszy w sytuacji sam na sam chybił, z kolei młodzieżowiec zabrzan z kilku metrów uderzył mocno niecelnie. Ten brak skuteczności, który w bieżących rozgrywkach jest jednym z największych mankamentów „górników”, srodze zemścił się w 25 minucie.
Leandro z prawej strony w swoim stylu dobrze dośrodkował w kierunku Machado, ten wycofał głową do Dawida Abramowicza, a lewy obrońca huknął tak, że bramkarz Górnika nie miał nic do powiedzenia.
W drugiej połowie zabrzanie starali się odrobić straty, mieli więcej z gry, ale brakowało konkretów pod bramką strzeżoną przez Filipa Majchrowicza.
Lepsze szanse w tej części mieli zresztą gospodarze, ale ani Leandro, ani rezerwowemu Maikowi Karwotowi nie udało się zaskoczyć Grzegorza Sandomierskiego. W doliczony czasie szanse miał Dariusz Pawłowski, ale też nie zdołała zaskoczyć bramkarza Radomiaka. Górnik przegrał ostatecznie jedną bramką i jest to dla niego już 6 porażkach w bieżących rozgrywkach. Zresztą w czterech ostatnich grach zabrzanie zdobyli zaledwie dwa punkty i znowu mocno zbliżają się do dna ligowej tabeli…
Radomiak – Górnik Zabrze 1:0 (1:0)
1:0 – Abramowicz, 25 min (asysta Machado)
RADOMIAK: Majchrowicz – Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz – Leandro (81. Rhuan), Kaput, Nascimento, Machado (70. Karwot) – Angielski (88. Rondon), Maurides (70. Bogusz). Trener Dariusz BANASIK
GÓRNIK: Sandomierski – Wiśniewski (86. Bainović), Janicki, Gryszkiewicz – Dadok (46. Pawłowski), Kubica (46. Wojtuszek), Manneh, Nowak (65. Sanogo), Janża (90+1. Cholewiak) – Podolski, Jimenez. Trener Jan URBAN
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki: Jakubik – Dadok.
Fot. Adam Starszyński/Pressfocus