Górnik Zabrze. Adana chce Angulo!

 

Piłkarze Górnika wrócili do treningów, ale co zrozumiałe najgłośniej wokół najlepszego strzelca zespołu Igora Angulo.

Ciężkie rozmowy

W czerwcu najlepszemu napastnikowi górniczej jedenastki kończy się umowa z 14-krotnymi mistrzami Polski. Obie strony rozmawiają na temat jej przedłużenia, ale konsensusu brak. Jak informowaliśmy w „Sporcie” wcześniej, kończący pod koniec stycznia 36 lat napastnik odrzucił pierwszą klubową ofertę, która miała być zawarta na rok, z opcją przedłużenia o następny sezon.

Wszystko w tym wypadku byłoby uzależnione od liczby minut, spędzonych na murawie przez zawodnika w sezonie 2020/21.

– Igor odrzucił pierwszą propozycję. I ja i Artur Płatek pochodzimy z Zabrza i tutaj mieszkamy, zadajemy sobie sprawę, jak wielkie emocje wzbudza sprawa jego kontraktu. Jest wiele skrajnych opinii. Igor to ważna postać zespołu i nie dziwimy się, że tak jest. Jeszcze przed wylotem na obóz na Cypr przedstawimy mu drugą oferta – mówi Dariusz Czernik, członek zarządu Górnika, a wcześniej wieloletni szef działu piłkarskiego w „Sporcie”.

Umowa ma być, jak chce Angulo, dwuletnia. Jak podkreślają działacze, będzie to najlepsza finansowo oferta w ostatnich kilkunastu latach. W klubie liczą się jednak z finansami i nikt nie chce, jak to było w nieodległej przecież przeszłości, tworzyć zbyt dużych kominów placowych. Szastanie kasą w czasach, kiedy właścicielem był Allianz, odbija się czkawką zasłużonemu klubowi do dziś.

Adana kusi

Tymczasem sprowadzeniem do siebie najlepszego snajpera zabrzan zainteresowana jest Adana Demirspor. To klub w którym występuje Jakub Kosecki. Po pierwszej części rozgrywek drużyna spod syryjskiej granicy jest na pozycji numer 8, ale wciąż z realnymi szansami na awans. Do premiowanego awansem miejsca Adanę dzieli ledwie sześć punktów. Zresztą o awans można grać też w barażach, w których o jedno miejsce biją się drużyny z lokat 3-6.

Adana Demirspor chciałaby Angulo u siebie już teraz. Oferuje wysoki kontrakt indywidualny dla zawodnika, w wysokości 300 tys. euro. W Górniku nie chcą jednak słyszeć o możliwości transferu. Angulo ma przecież jeszcze przez pół roku ważny kontrakt.

– Niezależnie jak się to wszystko skończy, to chcemy, żeby Igor wypełnił umowę i został z nami. Wiosną czeka nas przecież trudna runda – podkreśla Czernik.

 

***

Jirka na horyzoncie?

22-letni słowacki skrzydłowy Erik Jirka jest kolejnym z zawodników, o którym mówi się, że może trafić zimą do szukającego wzmocnień Górnika. Piłkarz ma na swoim koncie występy w Spartaku Tranava, skąd w 2018 roku przeniósł się do Crvenej Zvezdy Belgrad. Jesienią był wypożyczony do Radniczki Nisz.

Czy, podobnie jak hiszpański napastnik Ernest Forgas, może pojawić się w Górniku? – Jeśli chodzi o te sprawy, to dopóki nic nie jest sfinalizowane, to ani nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę. Chcemy, żeby już na Cypr poleciało z nami dwóch, trzech nowych piłkarzy – mówi indagowany przez nas o tą kwestię Artur Płatek, który w klubie z Zabrza odpowiada za transfery.