Gwarek Tarnowskie Góry. Przełamanie po pięciu porażkach

Ostatni zespół w tabeli III ligi okazał się najlepszym… sposobem na przełamanie złej serii Gwarka.


Drużyna Łukasza Ganowicza po pięciu porażkach z rzędu poczuła na plecach oddech rywali ze strefy spadkowej więc potrzebowała zwycięstwa i dlatego od pierwszego gwizdka ruszyła do ataku. Efektem wysokiego pressingu już w 7. minucie była zdobyta bramka, bo Norbert Jaszczak po zagraniu Karola Stanka uderzeniem z 10. metra rozpoczął kompletowanie hat-tricka. Drugie trafienie dorzucił pół godziny później, gdy po akcji Jakub Dylag – Patryk Grychtolik – Maciej Borycka skrzydłowy tarnogórzan popisał się solowym rajdem. Ruszył odważnie, minął dwóch rywali, wbiegł w pole karne i mimo ostrego kąta huknął pod poprzeczkę.

Co prawda radość miejscowych kibiców zmąciła nieco bramka gości, którzy wślizgiem Łukasza Orzechowskiego, zamykającego akcję na długim słupku, w 63. minucie strzelił kontaktowego gola, ale ostatnie słowo należało do Jaszczak. Pozyskany przed tym sezonem z MKS-u Kluczbork 22-letni piłkarz wykorzystał bowiem w 89. minucie rzut karny wywalczony przez Patryka Wiszniowskiego i z 11 golami zdobytymi w tym sezonie wyraźnie króluje w klasyfikacji klubowych snajperów.

– Pierwszą połowę zagraliśmy pod nasze dyktando – mówi Łukasz Ginowicz. – Także kwadrans po przerwie należał do nas, ale później rywale strzelili gola i przez chwilę zrobiło się nerwowo. Bardzo chcieliśmy jednak wygrać i sięgnęliśmy po bardzo ważne zwycięstwo, za które należą się pochwały całej drużynie od Mateusza Rosoła, który był bardzo solidnym punktem w naszej bramce po strzelca trzech goli Norberta Jaszczaka.


Gwarek Tarnowskie Góry – Foto-Higiena Gać 3:1 (2:0)

1:0 – Jaszczak, 7 min, 2:0 – Jaszczak, 36 min, 2:1 – Orzechowski, 63 min, 3:1 – Jaszczak, 89 min (karny)

GWAREK: Rosół – Dyląg, Pleban, Przystalski, M. Bąk (83. Wiszniowski) – Jaszczak, Timochina, Grychtolik (64. Tonia), Borycka, Mielczarek (77. Joachim) – Stanek (64. Jarka). Trener Łukasz GINOWICZ.

FOTO-HIGIENA: Wojciechowski – Radkiewicz, Bujakiewicz, Orzechowski, Skowron (46. R. Bąk) – Strzelecki, Szemis, Telatyński (83. Łaski), Waliś, Łuczkiewicz – Osiecki. Trener Krystian PIKAUS.

Sędziował Michał Mikulski (Lublin). Żółte kartki: Jaszczak, Pleban – Strzelecki.


Fot. Rafał Rusek/Pressfocus