Jakub Świerczok w Piaście Gliwice?
Według bułgarskich mediów w ekstraklasie szykuje się mocny transfer. Na polskie boiska ma wrócić Jakub Świerczok. Wiele wskazuje na to, że trafi do Piasta Gliwice.
Tak donosi sport.pl, który powołał się na wpis na twitterze bułgarskiego dziennikarza Metodiego Szumanowa. Jego zdaniem Świerczok, który jest zawodnikiem Łudogorca Rozgrad, ma trafić do Piasta Gliwice. Klub z Gliwic jest podobno mocno zainteresowany napastnikiem.
Jakub Świerczok w Bułgarii gra od stycznia 2018 r. W minionym sezonie dla Łudogorca strzelił 11 goli i 4 asysty w 32 meczach. W grę ma wchodzić kwota pół miliona euro.
Ludogorets selling Polish striker Jakub Świerczok to Piast Gliwice is reportedly ‘a matter of hours’, with the agreed transfer fee believed to be around €500,000. Świerczok has never gained Ludogorets coach Pavel Vrba’s trust pic.twitter.com/DRMI8gYGLB
— Metodi_Shumanov (@shumanskoo) August 14, 2020
27-letni napastnik pochodzi z Tychów, a przygodę z seniorską piłką rozpoczął w Polonii Bytom. Potem, w latach 2012-2015 reprezentował barwy FC Kaiserslautern. Tam jednak nie przebił się do pierwszego składu i zanotował jedynie 6 meczów. Z Niemiec na jeden sezon trafił do… Piasta Gliwice, a potem do Zawiszy Bydgoszcz. W tym klubie zaczynał coraz bardziej regularnie grywać (15 meczów – 4 bramki). Następnym klubem był Górnik Łęczna (31 meczów i 7 goli.
Z Łęcznej Jakub Świerczok trafił do GKS-u Tychy. Dla niego to był udany sezon, gdyż rozegrał w koszulce tyskiego klubu 30 spotkań strzelając 16 bramek. Po Tychach trafił do ekstraklasy, do Zagłębia Lubin. Tam w 21 meczach do siatki rywali trafił 16 razy. I właśnie z Lubina trafił do Łudogorca, w którego barwach rozegrał 53 oficjalne mecze zdobywając 24 bramki.
Dla Piasta to może być dobry ruch. W zespole zawiedli się na Patryku Tuszyńskim, który jest już zawodnikiem Wisły Płock. Z klubu odszedł też Jorge Feliks, bramkostrzelny Hiszpan. Piotr Parzyszek w minionym sezonie zdobył 12 bramek. Łącznie gliwiczanie strzelili 41 goli w całym sezonie 2019/2020, a wyprzedzający ich piłkarze Lecha i Legii po 7o bramek.
Fot. PressFocus
