Jego ostatni taniec

Wicemistrzostwo świata i tytuł najlepszego gracza mundialu 2014, to za mało dla Lionela Messiego. Jutro zagra o wszystko i będzie to jego pożegnanie z mundialami.


To już przesądzone. Lionel Messi rozegra w niedzielę swój ostatni mecz w mistrzostwach świata. Po półfinale z Chorwacją, w którym strzelił bramkę i zaliczył genialną asystę, fenomenalny Argentyńczyk nie pozostawił wątpliwości i ogłosił, że decydujące starcie katarskiego mundialu będzie jego pożegnaniem z mistrzostwami świata. Messi wyprzedzi jutro Lothara Matthaeusa pod względem liczby rozegranych spotkań w finałach. Wystąpi w 26 meczu. Pobije też pewnie rekord rozegranych minut, który należy do Paolo Maldiniego.

Wystarczy, by spędził na boisku 34. minuty. Cel jest, rzecz jasna, inny, czyli zdobycie z Argentyną i dla Argentyny mistrzostwa świata. Do tej pory – Messi gra na mundialu po raz piąty – raz było bardzo blisko. W 2014 roku „Albiceletses” przegrali z Niemcami, a Argentyńczyka nie pocieszyło nawet to, że został uznany najlepszym graczem tamtego turnieju.

Magia nie zadziałała

W mistrzostwach świata Messi zadebiutował 16 czerwca 2006 roku. Wszedł na boisko na ostatni kwadrans meczu z Serbią i Czarnogórą, a jego drużyna prowadziła 3:0. Już w jednym z pierwszych kontaktów z piłka zaliczył asystę do Hernana Crespo. Pod koniec spotkania strzelił gola, ustalając wynik meczu na 6:0. Już wtedy było widać, że mamy do czynienia z talentem czystej wody, o którym wcześniej się tylko mówiło. Rok wcześniej Messi wygrał mistrzostwa świata do lat 20, został królem strzelców i najlepszym zawodnikiem, a w sezonie poprzedzającej mundial zaczął pojawiać się w składzie Barcelony.

Na mundialu zagrał jeszcze w trzech meczach, a po przegranym karnymi ćwierćfinale z Niemcami kibice nad La Platą mieli ogromne pretensje do selekcjonera, Jose Nestora Pekermana, że zbyt późno wpuścił Messiego na boisku. Ich zdaniem gdyby gracz ten pojawił się na placu gry wcześniej, to Argentyna znalazłby się w półfinale. Była w tym meczu zespołem lepszym.

Cztery lata później Argentyńczycy za bardzo uwierzyli w magię, a Messi pojechał na mundial już jako wielka gwiazda. Pół roku po zdobyciu swojej pierwszej „Złotej pilki”. Magia polegała na tym, że selekcjonerem był Diego Maradona, który przecież trenerem był mizernym, ale taki duet miał – wbrew logice – dać Argentynie mistrzostwo świata. Nie tylko nie dał, ale skończyło się wręcz kompromitacją. W ćwierćfinale Niemcy zabawili się z Argentyną, wygrali 4:0, i czar prysł, a Maradona więcej drużyny narodowej nie poprowadził. To jedyny mundial w karierze Messiego, na którym nie strzelił gola i z całą stanowczością można go nazwać najsłabszym w jego wykonaniu.

Dwa razy rezygnował

W Brazylii, w 2014 roku, Argentyna znów była faworytem, a Messi miał na swoim koncie już cztery „Złote piłki”. To był pierwszy mundial, na którym był niekwestionowanym liderem zespołu. Warto podkreślić, że był już wtedy stałym kapitanem zespołu, bo w RPA opaskę założył tylko w jednym spotkaniu. W grupie strzelił 4 z 6 uzyskanych przez Argentynę goli. W fazie pucharowej nie był jednak tak skuteczny, ale Argentyńczycy przebili się do finału. I znów, po raz trzeci, na jego drodze stanęli Niemcy. „Albicelestes” mogli ten mecz rozstrzygnąć w regulaminowym czasie, gdyby choć jedną z dwóch stuprocentowych sytuacji wykorzystał Gonzalo Higuian. Nie zrobił tego, a Niemcy zneutralizowali najgroźniejszego w zespole argentyńskim Messiego, który został „tylko” wicemistrzem świata. Wielu oddałoby za taki tytuł wszystko, ale nie on.

Cztery lata temu w Rosji, Messi zaczął turniej od… niewykorzystanego karnego w meczu z Islandią. Argentyna ledwo wyszła z grupy, by w 1/8 finału rozegrać znakomity, ale przegrany 3:4 mecz z Francją. Messi zaliczył w tym spotkaniu dwie asysty, ale rozgoryczenie występem jego i całego zespołu było znaczne. Pojawiły się kłótnie i swady, trener Jorge Sampaoli nie panował nad drużyną. Mówiono nawet o tym, że Messi na kolejnym mundialu już nie wystąpi.

Postanowił jednak swoje największe marzenie spróbować zrealizować raz jeszcze. A jego motywacja wzrosła po tym, jak w lipcu 2021 roku wygrał Copa America, będąc prawdziwym liderem. Argentyńczycy uważają, że wtedy, po meczu z Brazylią na Maracanie, coś się zmieniło, a ostatnie miesiące są najlepszymi dla Messiego w historii jego występów w drużynie narodowej. W której gra ponad 17 lat. Dwa razy rezygnował – w 2016 i 2018 roku – ale za każdym razem wracał. Po to by jutro sięgnąć gwiazd?

Lionel Messi w mistrzostwach świata

Mecze Minuty Gole Asysty Kartki

Niemcy 2006 3 121 1 1 -/-

RPA 2010 5 450 0 1 -/-

Brazylia 2014 7 693 4 2 -/-

Rosja 2018 4 360 1 2 1/-

Katar 2022 6 570 5 3 1/-

[RAZEM:] 25 2194 11 9 2/-


Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus