Kapitan ma być gotowy

W ostatnim meczu rundy jesiennej – który odbył się 17 listopada – przeciwko Foto-Higienie Błyskawicy Gać, Kamil Nitkiewicz nie dotrwał do końca I połowy. Kapitan MKS-u opuścił plac gry w 42 minucie, a powodem było naderwanie więzadła pobocznego przyśrodkowego stawu kolanowego. Uraz był na tyle poważny, że „Nitek” nie mógł razem z drużyną rozpocząć okresu przygotowawczego.

Szczęście w nieszczęściu

W styczniu kapitan III-ligowca z Kluczborka wznowił treningi, ale 9 lutego – podczas meczu kontrolnego z RKS-em Grodziec – po raz kolejny dopadł go pech. Podczas pojedynku przy linii bocznej został sfaulowany i musiał opuścić plac gry. Otrzymał „cios” w to samo kolano, które uległo „awarii” jesienią, ale – szczęście w nieszczęściu – z drugiej strony. Na kolanie pojawiła się silna opuchlizna i jego wiosenne występy stanęły pod znakiem zapytania. Po specjalistycznych konsultacjach okazało się jednak, że zawodnik ma jedynie śladowe naderwanie więzadła pobocznego.

Tydzień prawdy

We wtorek Nitkiewicz rozpoczął treningi indywidualne. Znacznie poważniejszym problemem jest krwiak powstały w wyniku mocnego stłuczenia. – Kamil będzie trenował indywidualnie, by wzmocnić mięśnie, zbić krwiaka i wyeliminować pojawiający się ból – powiedział na oficjalnej stronie klubu fizjoterapeuta Dariusz Baran. – Po tygodniu zadecydujemy, czy może zacząć zajęcia z drużyną.

Nawet gdyby wieści o stanie zdrowia kapitana były pomyślne, w sparingach z LZS-em Starowice i Śląskiem Świętochłowice go zabraknie. Być może zdąży wykurować się do pierwszego meczu rundy wiosennej – 9 marca zespół trenera Dariusza Surmińskiego podejmie Piasta Żmigród. Poza Nitkiewiczem przeciwko IV-ligowym Starowicom (22 lutego, godz. 18.00) zabraknie kontuzjowanego pomocnika Macieja Węglarza i być może obrońcy Aleksandra Jelonka, który zmagał się z chorobą.

Obrońca i napastnik

Zimą MKS sfinalizował transfery dwóch zawodników. Nikodem Zatorski, który w tym roku skończy 20 lat, jest bocznym obrońcą, a w rundzie jesiennej wystąpił w dwóch meczach II-ligowej Olimpii Grudziądz. Wychowanek Piasta Łasin został wypożyczony do końca bieżącego sezonu. 22-letni Marcin Jantos jesienią bronił barw występującego w opolskiej klasie okręgowej LZS-u Gronowice. Był najlepszym snajperem zespołu, strzelając 8 goli. W sparingach ekipy z Kluczborka zdobył jedną bramkę; w spotkaniu ze Stalą Brzeg (5:2). On również został wypożyczony do 30 czerwca.

 

Na zdjęciu: Czy Kamil Nitkiewicz będzie w pełni sił do pierwszego meczu rundy wiosennej?