Komentarz Sportu. Podły nastrój

Dla dwóch szkoleniowców mecze w minionej kolejce miały szczególne znaczenie. Tomasz Kafarski wybrał się z Sandecją do Bytowa, gdzie miejscowy zespół prowadzi jego były asystent, Adrian Stawski. Wprawdzie uczeń nie przerósł mistrza, lecz na pewno zepsuł mu humor.

W podłym nastroju wracał z Niecieczy Mariusz Rumak, dla którego wyjazd do tej wioski również był podróżą w pewnym sensie sentymentalną. Okoliczności rozstania z Bruk-Betem były dla tego szkoleniowca niezbyt miłym wspomnieniem, więc chciał gospodarzom utrzeć nosa. Plany spaliły jednak na panewce, a „Słoniki” udzieliły Odrze surowej lekcji futbolu. 30 marca bardziej brutalnie potraktowała ekipę trenera Rumaka GieKSa Katowice, aplikując jej cztery gole przed opolską publicznością.

Miniony weekend był również parszywy dla trenera Wigier, Ariela Jakubowskiego. Nie tylko przegrał mecz o sześć punktów z Wartą Poznań, na domiar złego następnego dnia działacze z Suwałk zdymisjonowali go. Wprawdzie „papiery” podkładał Litwin Donatas Vencevicius, lecz za wyniki odpowiadał Jakubowski, formalnie będący jego asystentem. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że zwolniony trener kilka dni wcześniej ukończył kurs trenerski UEFA Pro. Drżyjcie asystenci!