Liga Mistrzów. Dziś narodzi się triumfator?

Zwycięzca trzech ostatnich konfrontacji Barcelony z Bayernem wygrywał potem Ligę Mistrzów.


Barcelona wyruszyła w czwartek rano do Lizbony po triumf w Pucharze Mistrzów i w klubie są przekonani, że jeśli sforsują taką przeszkodę jak Bayern z „tym strasznym Lewandowskim”, to sięgną po trofeum po raz 6.

Piłkarze jadą po to, żeby zagrać trzy mecze i zatrzeć niekorzystne wrażenie po tyleż dziwnym, co nieudanym dla „Barcy” sezonie. Jej losy toczyły się inaczej niż Bayernu, który źle zaczął, ale stopniowo się rozkręcał i zdobył dublet. W Barcelonie niepotrzebna zmiana trenera sprawiła, że po odejściu Ernesto Valverde i ściągnięciu z „pastwiska” Quique Setiena nie tylko gra się nie poprawiła, ale wyniki były gorsze. Niepowodzenie w Superpucharze Hiszpanii, odpadnięcie z Copa del Rey i strata mistrzowskiego tytułu. Przed przerwą w rozgrywkach „Barca” była liderem, na koniec oglądała plecy Realu Madryt. Kapitan Lionel Messi oficjalnie potwierdził powszechne przekonanie, że swoją postawą bardzo pomogła rywalowi. Wewnętrzne konflikty nie pozostały bez wpływu na to, co się stało.

Jednak jest szansa na uratowanie sezonu, a przekonujące zwycięstwo w rewanżowym meczu z Napoli i awans do portugalskiego turnieju bardzo wzmocniło morale zespołu. Jak zapewnia kataloński „Sport”, entuzjazm w szatni jest „totalny”.

– Mamy dużo pewności siebie, jesteśmy jedną z najlepszych drużyn na świecie, mamy bardzo pozytywną energię oraz najlepszego gracza, Messiego – oświadczył w wypowiedzi dla beIN Sports pomocnik Frenkie de Jong. Przed rokiem z Ajaksem „otarł się” o finał. Po 1:0 z Tottenhamem w Londynie w rewanżu „Joden” prowadzili 2:0 i przegrali 2:3, ostatnią bramkę tracąc w 96 minucie. Także Barcelona odpadła wtedy z półfinale z Liverpoolem i nie wystarczyła jej zaliczka 3:0. Przegrała na Anfield 0:4. Teraz decyduje tylko jeden mecz.


Przeczytaj jeszcze: Półfinał rzutem na taśmę!


Przed wyjazdem do Lizbony Barcelona poinformowała, że jeden z piłkarzy miał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Klub nie podał nazwiska, ale kilka godzin później Francuz Jean Clair Todibo sam ogłosił na Instagramie, że to o niego chodzi. Zimą 20-latek by wypożyczony do Schalke 04. Przebywa w izolacji w domu, czuje się dobrze i nie wykazuje żadnych objawów. Nie był w kontakcie z innymi piłkarzami katalońskiego klubu, dopiero wznowił treningi, podobnie jak 8 innych przebadanych zawodników. Dobrą wiadomością dla trenera Quique Setiena jest to, że ma do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy, w tym Sergio Busquetsa i Arturo Vidala, byłego piłkarza Bayernu. Z Napoli pauzowali za kartki – Hiszpan za żółte, Chilijczyk za czerwoną. W kadrze na turniej brakuje Francuza Samuela Umtitiego, który pod koniec czerwca doznał kontuzji kolana, jednak z powodzeniem zastępuje go rodak Clement Lenglet. To on otworzył wynik w rewanżowym meczu z Napoli. W ekipie są Ansu Fati, Riqui Puig i Araujo, a także sześciu graczy rezerw z Monchu na czele, który zadebiutował w LM w spotkaniu z Napoli.

Quique Setien unika rozmów na ten temat składu. Oświadczył, że kluczową sprawą będzie wzmocnienie środka pola, przytrzymanie piłki i wybicie Bayernu z uderzenia. Resztę ma załatwić „magia Messiego”, który jest bardzo zmotywowany i ma poprowadzić zespół do pierwszego od pięciu lat sukcesu w europejskich rozgrywkach. Wtedy „Barca” triumfowała eliminując w półfinale Bayern (3:0, 2:3). Jej trenerem był Luis Enrique, niemiecki zespół prowadził Pep Guardiola. Trzy ostatnie konfrontacje obu drużyn kreowały późniejszego triumfatora Ligi Mistrzów. W sezonie 2008/09 w ćwierćfinale także górą była Barcelona pod wodzą Pepa Guardioli (4:0, 1:1), a na ławce Bawarczyków siedział Juergen Klinsmann. W rozgrywkach 2012/13 lepszy w półfinale był Bayern (4:0, 3:0), prowadzony przez Juppa Heynckesa. W finale pokonał Borussię Dortmund, której barw bronił Robert Lewandowski. Był to piąty i ostatni triumf Bayernu w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych Europy.

Lizbona dobrze się Barcelonie kojarzy, gdyż wygrała tam trzy ostatnie mecze w LM. W fazie grupowej pokonała Sporting 5:2 i 1:0 oraz Benficę 2:0, na której obiekcie odbędzie się dzisiejszy mecz. W stolicy Portugalii grała 9-krotnie mecze oficjalne oraz 7 sparingów.


Na zdjęciu: Sergio Busquets (z prawej) i Arturo Vidal odcierpieli kary za kartki i zagrają z Bayernem.

Fot. Pressfocus


ĆWIERĆFINAŁ

14.08.2020, Lizbona, Estadio da Luz, godz. 21.00.

FC Barcelona – Bayern Monachium

Sędziuje Damir Skomina (Słowenia).

Przypuszczalne składy

BARCELONA: Ter Stegen – Semedo, Pique, Lenglet, Alba – Vidal, Busquets, De Jong – Messi, Luis Suarez, Griezmann. Trener QUIQUE SETIEN.

BAYERN: Neuer – Kimmich, Boateng, Alaba, Hernandez – Goretzka, Thiago Alcantara – Gnabry, Müller, Periszić – Lewandowski. Trener Hans-Dieter FLICK.