Między nami szwagrami, czyli starcie na szczycie

Użyj strzałek ← → do nawigacji

Jarosław Wieczorek (Odra)

Fot. Michał Chwieduk/400mm

1. Na pewno faworytem jest Unia. Chociażby z racji tego, że ma więcej punktów niż my, zaś po drugie – w trzech ostatnich meczach zdobyła ponad 20 goli. Taki wynik robi wrażenie.

2. Unia jest drużyną bardzo doświadczoną. Nie zapominajmy, że w tym składzie gra bardzo długo. Tworzy autentyczny kolektyw, w tym zespole pojawiło się niewiele nowych twarzy. To kapitał, którego nie wolno lekceważyć.

3. Myślę, że przydałby się nam wychowanek Odry, który obecnie gra w Unii. Mam na myśli Darka Pawlusińskiego. Ma doświadczenie z ekstraklasy, ale przede wszystkim pasowałby do naszej koncepcji gry.

4. Nie mam z Kamilem żadnych rachunków do wyrównania. W ubiegłym sezonie, gdy jeszcze grałem w Ruchu Zdzieszowice, wygraliśmy u siebie z Unią 5:1, a ja zdobyłem ostatnią bramkę. Znacznie więcej meczów rozegrałem z „Kostkiem”, gry byliśmy w jednym zespole.

5. Muszę przyznać, że wielu moich znajomych od kilku dni żyje tym meczem. Ja natomiast podchodzę do niego na chłodno. Choć sytuacja jest specyficzna, nie nastawiam się na „wojnę”. Ale to będzie wydarzenie. Wiele osób pyta mnie, jak można załatwić bilety… Spodziewam się tłumów, bo okoliczne kluby swoje mecze grają w sobotę. Spotkanie jest prestiżowe, bo stawką jest tytuł mistrza jesieni.

Użyj strzałek ← → do nawigacji