Na kłopoty Bednarski…

Fenomenalnie dysponowany bramkarz Puszczy Mateusz Górski uratował swój zespół przed wyższą porażką.


Nigdy wcześniej „Miedzianka” nie przegrała w Niepołomicach i w środę liczyła na podtrzymanie tej passy. Największym zagrożeniem dla bramkarza gospodarzy Mateusza Górskiego byli Krzysztof Drzazga i Michał Bednarski, ale w I połowie nie zdołali go zaskoczyć. 21-letni golkiper już w 7 minucie w kapitalnym stylu obronił strzał z bliska pierwszego z wymienionych. Potem (10 min.) bardzo mocno strzelał „Bednar”, ale nad poprzeczką. Ten sam zawodnik próbował szczęścia jeszcze w 37 i 38 min (głową), ale za każdym razem bramkarz Puszczy był na posterunku. Podobnie było w 44 minucie, gdy po podaniu Drzazgi soczysty strzał oddał Marcin Garuch.

Aktywa gospodarzy? W 24 minucie Paweł Lenarcik obronił groźny strzał Huberta Tomalskiego, a w doliczonym czasie gry I połowy uratował swój zespół przed utratą gola, broniąc uderzenie tego samego piłkarza.

Po przerwie Miedź dalej wściekle atakowała. W 51 min. po podaniu Garucha Bednarski trafił w boczną siatkę, ale kilkanaście minut później był już bardziej precyzyjny i strzałem z lewej strony pola karnego umieścił piłkę w siatce. W drugiej połowie lat 80-tych w telewizji polskiej emitowano serial „Na kłopoty… Bednarski”, w którym główną rolę grał Stefan Friedmann. „Miedzianka” też ma swojego Bednarskiego, ale on ma na imię Michał… Napastnik Miedzi nie popisał się w końcówce meczu (83 min), gdy po faulu Konrada Stępnia arbiter podyktował rzut karny dla gości, Górski obronił strzał Bednarskiego z „wapna”.

Puszcza Niepołomice – Miedź Legnica 0:1 (0:0)

0:1 – Bednarski, 69 min

PUSZCZA: M. Górski – Czikos (72. Wolak), Czarny (87. Gałka), Stępień, Pięczek – Wyjadłowski (66. Belski), Cichoń, Knap, Stokłosa, Rakoczy (72. Mucha) – Tomalski (72. Bartosz).Trener Tomasz TUŁACZ.

MIEDŹ: Lenarcik – Zieliński, Hoogenhout (74. Biernat), Mijuszković, Pinillos (86. Azikiewicz) – Tupaj (73. Tront), Matuszek, Garuch, Drzazga, Makuch (46. Śliwa) – Bednarski. Trener Jarosław SKROBACZ.

Sędziował Piotr Urban (Warszawa). Żółte kartki: Cichoń, Wyjadłowski, Belski, Stępień, Knap – Śliwa.

Piłkarz meczu – Mateusz GÓRSKI.


Na zdjęciu: Bramkarz Puszczy Mateusz Górski swoimi znakomitymi interwencjami uratował swój zespół przed wyższą porażką z Miedzią.

Fot. Marcin Gadomski/PressFocus