Najważniejsza część sezonu

W lidze kobiet rusza play off. Pierwsze do walki o półfinał przystąpią BKS Bostik Bielsko-Biała i Energa MKS Kalisz.


Bielszczanki rundę zasadniczą zakończyły na czwartym miejscu. To ich najlepsza lokata od dziesięciu lat i oznacza, że ewentualny trzeci, decydujący mecz w ćwierćfinale zagrają przed własną publicznością. Do rywalizacji z piątą po pierwszym etapie rozgrywek Energą MKS Kalisz przystąpią w dobrych nastrojach. W ostatniej kolejce zaprezentowały niezłą formę, odprawiając OnlyBio Pałac Bydgoszcz (3:1).

– Zrobiłyśmy mniej błędów niż w ostatnim meczu z opolankami. Wyszłyśmy z energią po przegranym drugim secie, bo tak nam łatwiej się gra. Później utrzymałyśmy koncentrację. Grałyśmy lepiej w obronie i do końca w każdej akcji – podkreśliła Paulina Damaske, przyjmująca i jedna z liderek BKS-u Bostik.

W parze bielsko-kaliskiej nie ma jednak faworytek. W rundzie zasadniczej górą była Energa MKS. U siebie wygrała 3:2, a w Bielsku-Białej 3:1.

– Chcemy wygrać, na to czekamy. Nie było dużo czasu na przygotowania, ale to nawet lepiej. Mniej myślałyśmy, od razu wyjdziemy i będziemy walczyły. Dwa razy się nie udało, ale mam nadzieję, że teraz się uda wreszcie wygrać – stwierdziła Damaske.

Za kaliszankami przemawia także statystyka. Obie drużyny mierzyły się już ze sobą 77 razy. Zespół z Kalisza wygrał 44 razy. BKS we własnej hali częściej jednak zwyciężał niż przegrywał (23-16).

W pozostałych parach faworytki są znane. Choć jedna przegrana ŁKS-u Commercecon Łódź, Developresu Bella Dolina Rzeszów i Grupy Azoty Chemika Police będzie ogromną niespodzianką. Wszystkie te ekipy w weekend walczyły w turnieju finałowym Pucharu Polski. Z rywalizacji zwycięsko wyszedł mistrz Polski, Chemik. Rozczarował Developres, który w półfinale przegrał z ŁKS-em. Rzeszowianki przed play offem są żądne rewanżu.

– Zarówno w Lidze Mistrzyń, jak i przez cały sezon zasadniczy pokazałyśmy, że potrafimy grać dobrą siatkówkę. ŁKS ma naprawdę świetny zespół, zbudowany ze znakomitych zawodniczek, ale tym większe wyzwanie będzie dla nas żeby w końcu pokonać również jego. Powinnyśmy przystąpić do play offu ze sportową złością, żeby udowodnić sobie, że nie tylko jesteśmy blisko zwycięstwa z wszystkimi rywalkami, ale możemy to faktycznie osiągnąć. Przez kolejne tygodnie, które nam zostały do końca sezonu, musimy mocno walczyć o marzenie, jakie nam zostało, czyli o mistrzostwo Polski. Mamy zespół, który na to stać. Mamy w drużynie zdolne dziewczyny, które mogą grać bardzo dobrą siatkówkę – tłumaczyła na oficjalnej stronie Tauron Ligi Jelena Blagojević, gwiazda Developresu.

TERMINARZ

Wtorek, 4 kwietnia

  • BIELSKO-BIAŁA, 17.30: BKS Bostik – Energa MKS Kalisz
  • RZESZÓW, 20.30: Developres Bella Dolina – #VolleyWrocław

Środa, 5 kwietnia

  • POLICE, 17.30: Grupa Azoty Chemik – Grot Budowlani Łódź
  • ŁÓDŹ, 20.30: ŁKS Commercecon – OnyBio Pałac Bydgoszcz

Na zdjęciu: Bielszczanki – w ataku Weronika Sobiszewska – z zespołem z Kalisza maja rachunki do wyrównania.
Fot. Tomasz Kudala/pressfocus