Zagłębie Sosnowiec. Nowe otwarcie

Po straconym sezonie w barwach Wisły Płock, Wojciech Szumilas chce odzyskać pewność siebie w zespole Zagłębia.


25-latek podpisał z klubem z Sosnowca 2-letni kontrakt i ma nadzieję, że grę w Zagłębiu będzie wspominał znacznie milej niż przygodę w Wiśle Płock. Wychowanek MKS-u Lędziny do Płocka udawał się z hasłem, że ekstraklasie się nie odmawia, ale finał pobytu na Mazowszu nie był zbyt szczęśliwy. Na boiskach ekstraklasy Szumilas zaliczył trzy występy, z czego w pierwszym składzie tylko jeden. 23 listopada ubiegłego roku znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Jagiellonią Białystok. Był to jak się później okazało ostatni jego mecz w barwach Wisły. – W Płocku była duża konkurencja, nie chcę już do tego wracać. Z perspektywy czasu myślę, że w niektórych sytuacjach zachowałbym się inaczej. Teraz patrzę tylko do przodu, chcę powalczyć o pierwszy skład. Złapać pewność na boisku i dobrą dyspozycję – mówił [Wojciech Szumilas] tuż po podpisaniu kontraktu z Zagłębiem.

Szumilas najczęściej gra w środku pomocy, ale może także grać na skrzydle. Na boku pomocy wystąpił w meczu sparingowym sosnowiczan z ŁKS-em Łagów, w którym zresztą wpisał się na listę strzelców. – Mecz z Łagowem zakończył kilkudniowe zgrupowanie, podczas którego mogliśmy spokojnie szlifować formę na ligę. Zakończyliśmy obóz wygraną, która na pewno była potrzebna. Nowi gracze, w tym moja skromna osoba, zostaliśmy bardzo fajnie przyjęci przez zespół. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Mamy jeszcze kilkanaście dni, podczas których będziemy pracować na własnych obiektach, tak, aby dopracować wszystkie niuanse – podsumował pobyt w Wodzisławiu Śląskim nowy nabytek sosnowiczan.

Dlaczego były gracz między innymi GKS-u Tychy zdecydował się na grę w Zagłębiu? – Zadecydował przede wszystkim styl gry Zagłębia. Uważam, że drużyny prowadzone przez Kazimierza Moskala mają styl gry skrojony pode mnie. Poza tym, po Wiśle Płock, dobrze będzie być blisko domu i co bardzo ważne, oferta Zagłębia była najkonkretniejsza – przyznaje Wojciech Szumilas.

Przygodę z futbolem Szumilas rozpoczął w rodzinnych Lędzinach. Potem trafił do Akademii GKS-u Tychy, następnie był zespół rezerw tyskiego klubu, okres spędzony na wypożyczeniu w Górniku Wesoła oraz BKS Bielsko-Biała w sezonie 2014/2015. W pierwszym zespole GKS-u Tychy Szumilas debiutował jako niespełna 20-latek wiosną 2016 roku. Kilka miesięcy później świętował awans do I ligi. Wiosnę 2018 roku spędził na wypożyczeniu w Legionovii Legionowo.

Najlepszym jak do tej pory okresem gry na ligowych boiskach były dla Szumilasa rozgrywki sezonu 2019/2020. W 19 ligowych meczach zdobył trzy bramki, ponadto strzelił trzy gole w trzech meczach rozgrywek Pucharu Polski. Dobra gra zaowocowała wówczas transferem do ekstraklasy.

Przed piłkarzem nowy rozdział w karierze. Mimo, że Szumilas nie grał w lidze od ponad pół roku, w Sosnowcu liczą na jego umiejętności i wszechstronność. Do tej pory zagrał we wszystkich czterech grach kontrolnych. Dwukrotnie wyszedł w pierwszym składzie. W meczach z Karwiną i Podbeskidziem zaprezentował się w środku pola.


Na zdjęciu: Wojciech Szumilas (z prawej) wiąże duże nadzieje z grą w Zagłębiu Sosnowiec.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus