Odra Wodzisław. Pożegnanie z Dudzińskim

Odra Wodzisław Śląski rozstała się z pierwszym tego lata zawodnikiem, czyniąc to nie bez żalu…


Robimy wszystko, by jak największa część składu została. Chłopaki zasłużyli sobie na to, by po awansie spróbować swych sił na wyższym poziomie – mówił w zeszłym tygodniu na naszych łamach trener ekipy z Wodzisławia Śląskiego, Damian Nowak. W obszernej rozmowie wspomniał o zainteresowaniu obcokrajowcami, którzy mieli olbrzymi wkład w niedawny awans do III ligi.

W kwestii hiszpańskiego napastnika Adriana Tabali i rosyjskiego pomocnika Niko Abuladze na razie konkretów nie ma, choć mówi się, iż interesują się nimi wyżej notowane kluby. Wyjaśniła się natomiast kwestia Patryka Dudzińskiego, który właśnie pożegnał się z Odrą.

„Dudi” w klubie z Bogumińskiej spędził trzy ostatnie sezony. Jego barw zaczął bronić w 2018 roku, a pozyskany został z Zameczku Czernica. Już w debiucie, gdy Odra dopiero się odradzała i występowała w klasie okręgowej, dał do zrozumienia, że będzie sporym wzmocnieniem, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. I faktycznie tak było – 25-letni dziś pomocnik stanowił ważne ogniwo zespołu.

W trakcie pobytu w wodzisławskim klubie miał udział w jego awansach do IV i do III ligi. Zostanie zapamiętany jako ten, który na boisku zawsze zostawiał serce, pomagając kolegom w słabszych chwilach; nie tylko postawą na placu gry, ale również bramkami. Fani Odry do dziś pamiętają jego kapitalne gole w spotkaniach z Unią Turza Śląska czy Polonią Marklowice; w tym drugim meczu trafił dwukrotnie, stawiając pieczęć na awansie wodzisławian do IV ligi.

W czerwcowych meczach barażowych o III ligę z Rakowem II Częstochowa w podstawowym składzie go zabrakło, ale wychodząc z ławki rezerwowych dawał drużynie impuls, więc swój udział sukcesie bez wątpienia miał.

Dziś jeszcze nie wiadomo, w jakim klubie Patryk Dudziński będzie kontynuował przygodę z futbolem, ale jest w takim wieku, że z pewnością gdzieś zakotwiczy. Wychowanek Szkółki Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie ma za sobą występy w GKS-ie 1962 Jastrzębie (III liga), Energetyku ROW-ie Rybnik (II liga), ROW-ie 1964 Rybnik (II liga), Unii Turza Śląska (III liga) i wspomnianym Zameczku Czernica nie może sobie pozwolić na bezczynność. A jeśli żaden klub nie zechce skorzystać z jego piłkarskich umiejętności, to może znaleźć zatrudnienie jako trener do spraw żywienia i aktywności fizycznej, bo tą profesją „Dudi” zajmuje się już od ponad dwóch lat.

Na zdjęciu: Patrykowi Dudzińskiemu (w środku) nie będzie już dane cieszyć się wraz z piłkarzami Odry…

Fot. Agata Dworczak/ślaskisport.tv