Piłkarzom z Jastrzębia „pary” nie brakuje

Dwie ostatnie porażki beniaminka z Jastrzębia, z Rakowem Częstochowa i Puszczą Niepołomice, zaniepokoiły kibiców tej drużyny. Fani zastanawiają się, czy zawodnicy GKS-u przypadkiem nie jadą już na przysłowiowych oparach. – Za nami 20 kolejek, więc zawodnicy na pewno czują je w nogach – powiedział trener przygotowania motorycznego, Damian Zawierucha. – Zmęczenie nawarstwia się, ale nasi piłkarze na pewno nie oddychają rękawami. Staramy się tak wszystko planować, by zmęczenie było jak najmniejsze. Każdy detal jest ważny, jak chociażby wcześniejszy wyjazd na mecz do przeciwnika. Na bieżąco monitorujemy każdego zawodnika i nie mamy obaw, co do dyspozycji fizycznej piłkarzy w Chojnicach.

W Niepołomicach z powodu nadmiaru żółtych kartek „odpoczywali” Farid Ali i Dominik Kulawiak. Czy to oznacza, że będą „świeżsi” od kolegów z drużyny? – Odpowiedź nie jest taka oczywista, bo każdy człowiek, również piłkarz, miewa lepsze i gorsze dni – stwierdził trener Zawierucha. – Farid i „Kula” powinni być głodni gry, ale na pewno nie będą wypoczęci, bo tym którzy nie grają serwujemy treningi wyrównawcze. Zdajemy sobie jednak sprawę, że w trakcie tych zajęć możemy „wycisnąć” z zawodnika tylko 60 procent tego, co musi sprzedać w meczu. Po zakończeniu rundy jesiennej piłkarze będą musieli odpocząć. Będą korzystali z masaży, basenu, sauny, beczki, a przy okazji przeprowadzimy testy funkcjonalne.

W GKS-ie Jastrzębie sztab szkoleniowy bardzo dużą wagę przywiązuje do przygotowania motorycznego i odnowy biologicznej. – Cieszymy się, że władze klubu to zauważają i rozumieją – potwierdza Damian Zawierucha. – Trzeba iść z duchem czasu. Dlatego popularny” zegarek jest u nas standardem. Klub zakupił 25 sztuk, więc wszyscy zawodnicy są pod kontrolą. Z rundy na rundę nasi piłkarze robią postępy, są coraz lepiej wytrenowani. Wielu ma wydolność powyżej 60 procent, co jest bardzo dobrym wynikiem. Wszystkich jednak bije na głowę Oskar Mazurkiewicz, który ma wydolność 73,4, czyli na poziomie reprezentacyjnym. Mamy również w drużynie kilku szybkościowców. W ostatnich badaniach aż siedmiu zeszło poniżej sekundy na 5 metrów.

Bardzo istotna jest regeneracja. Każdy zawodnik ma odzież kompresyjną, dbamy o suplementację przed treningiem i po meczach. Regularnie ćwiczymy na siłowni Best Fit, która jest bardzo dobrze wyposażona. To wszystko sprzyja osiąganiu coraz lepszych wyników na boisku. Chcielibyśmy, żeby począwszy od rundy wiosennej co wtorek zawodnikom pobierano krew. Wtedy monitoring ich organizmu byłby pełniejszy.

 

 

Na zdjęciu: Damian Zawierucha troszczy się o to, by zawodnikom GKS-u Jastrzębie w zadnym meczu nie zabrakło „pary”.

 

 

Jesienne finisze

sezon 2018/2019 (I liga)

1:1 z Sandecją (w), 3:1 z Wigrami (w), 1:5 z Rakowem (d), 0:2 z Puszczą (w), z Chojniczanką ?

RAZEM: 4 mecze, 4 pkt, bramki 5:9.

sezon 2017/2018 (II liga)

2:0 z Legionovią (w), 2:1 z ROW-em (d), 2:0 z Gwardią Koszalin (w), 1:0 z MKS-em Kluczbork (w), 3:0 z Gryfem (d).

RAZEM: 5 meczów, 15 pkt, bramki: 10:1.

sezon 2016/2017 (III liga)

0:1 z Górnikiem II Zabrze (w), 3:0 ze Stalą Brzeg (d), 1:1 ze Ślęzą (w), 1:0 z BKS-em Bielsko-Biała (w), 4:2 z Miedzią II Legnica (d).

RAZEM: 5 meczów, 10 pkt, bramki 9:4.