Po wywalczeniu utrzymania Rozwój ma już nowy cel

Kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem meczu ze Zniczem – wskutek pomyślnych wieści z innych boisk – stało się jasne, że Rozwój ma już matematycznie zagwarantowane utrzymanie. Sztab szkoleniowy mógł więc z czystym sumieniem na całego zacząć walkę o inny cel, czyli zwycięstwo w klasyfikacji Pro Junior System (nagroda: 1,1 mln zł), puszczając w bój młodzież, która nie zawiodła.

Liczby robiły wrażenie: katowiczanie w wyjściowym składzie mieli aż dziewięciu (!) młodzieżowców (większość z nich to wychowankowie), a w II połowie weszli kolejni: Patryk Gembicki, Szymon Zielonka i urodzony w 2003 roku Bartosz Baranowicz. W chwili zakończenia meczu, w Rozwoju grał więc 15-latek i sześciu 17-latków! Jeden z nich, Bartosz Marchewka, strzelił 2 gole. Gospodarze dwukrotnie zmuszeni byli odrabiać straty.

– Gratuluję naszej drużynie. Nie wiem, czy ktoś jeszcze na szczeblu centralnym działa w taki sposób. Młodzi chłopcy walczyli jak równy z równym. Wiele się jeszcze muszą uczyć, ale wierzę, że w przyszłości będą stanowić o sile Rozwoju. Warto zapisać sobie ten meczowy protokół i zapamiętać kilka nazwisk – podkreślał trener Michał Majsner.