Pribula gotowy do gry

Trener Dariusz Dudek będzie miał spory dylemat przy obsadzie pozycji lewego pomocnika na sobotni mecz ze Stalą Mielec. Inaczej niż przed ostatnią kolejką, kandydatów do gry ma aż trzech. W wyjazdowej potyczce z Wigrami Suwałki (0:1) z powodu nadmiaru kartek nie mógł wystąpić Konrad Wrzesiński, a Martina Pribulę zmogła niegroźna kontuzja kolana. Słowak domagał się wprawdzie obecności w meczowej kadrze, ale klubowy lekarz uznał, że filigranowemu skrzydłowemu przyda się jeden weekend odpoczynku.

Teraz obaj będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Niewykluczone jednak, że żaden z nich nie znajdzie się w wyjściowej jedenastce. W Suwałkach na lewej flance ustawiony został Adam Banasiak i spisał się przyzwoicie. Był bardzo aktywny przez całe spotkanie i to on napsuł najwięcej krwi rywalom. Dość powiedzieć, że wszystkie trzy żółte kartki piłkarze Wigier zobaczyli po faulu właśnie na nim.

Możliwe, że w tej sytuacji Wrzesiński lub Pribula powędruje alternatywnie na prawą stronę pomocy. Tam zwalnia plac Alexander Christovao. Z czterema żółtymi kartkami na koncie obejrzy mecz z trybun.