Pucharowa męczarnia „Niebieskich”

Przez niemal godzinę drużyna Stadionu Śląskiego, złożona z 18- i 17-latków, stawiała opór Ruchowi w derbach Chorzowa, w meczu 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu katowickiego podokręgu.


– Dla niektórych naszych chłopców to był pierwszy taki mecz w życiu. Niedaleko gramy, niedaleko mieszkamy, nie brakuje wśród nas kibiców Ruchu. Do przerwy remisowaliśmy na Cichej, było trochę kibiców, dlatego z takiego rezultatu I połowy możemy się cieszyć – przyznawał Michał Pawlik, trener Stadionu, który w rozgrywkach seniorskich występuje w klasie A, ale priorytetem jest dla niego I liga śląska juniorów starszych.

We wtorek wystawił niemalże ten sam skład, który w weekend – właśnie w ramach tych rozgrywek – został rozbity w Tychach 0:5. Mimo to dość silnie zestawieni personalnie III-ligowi „Niebiescy” bili głową w mur. – Oczekuję od zespołu więcej. Stadion wyszedł bardzo nisko, z upływem czasu w nasze szeregi wkradało się coraz więcej nerwowości, ale przeszliśmy do kolejnej rundy – stwierdził Łukasz Bereta, szkoleniowiec Ruchu.

Jako że zaplanowany na sobotę ligowy mecz z Zagłębiem II Lubin został przełożony na 21 października, przy Cichej mają czas, by dobrze przygotować się do derbów w Bytomiu (13 września). – Za nami wiele spotkań. Przerwa nam się przyda – trener Ruchu powtórzył to, co mówił już po przegranym starciu ze Ślęzą Wrocław. Jest chwila oddechu, by wylizać rany. Wczoraj jeszcze przed przerwą z urazem boisko opuścił Marcin Kowalski. – Pociągnęła go „dwójka”, wkrótce dowiemy się czegoś więcej – powiedział Bereta.

„Niebiescy” od 1 sierpnia do 1 września rozegrali 9 meczów. Nadal rywalizują na trzech frontach, bo w lidze, podokręgowym Pucharze Polski i Pucharze 100-lecia Śląskiego ZPN. Kolejny tydzień będzie wolny od pucharowego grania. Za dwa tygodnie w ćwierćfinale Pucharu 100-lecia zmierzą się z lepszym z pary Koszarawa Żywiec – Orzeł Biały Piekary Śląskie, a za trzy tygodnie na szczeblu podokręgu (również w ćwierćfinale) – ze zwycięzcą pary Kamionka Mikołów – Unia Kosztowy.


Ruch Chorzów – Stadion Śląski Chorzów 3:0 (0:0)

1:0 – Paszek, 54 min, 2:0 – Nesterenko, 56 min (samobójcza), 3:0 – Kawula, 83 min

RUCH: Lech (46. Bielecki) – Będzieszak, Kasolik, Kulejewski (46. Kawula), Kowalski (42. Swikszcz) – Sikora (64. Wójtowicz), Duchowski – Kwaśniewski (46. Słota), Neugebauer (46. Siwek), Winciersz (64. Rudek) – Paszek. Trener Łukasz BERETA.

STADION: Kontny – Kulczyk (46. Dobrowolski), Mucha (46. Bil), Pleban, Nesterenko – Pasikowski (71. Puchała), Dobias – Wystop (71. Delong), Poloczek (65. Kubic), Kotalczyk (46. Klimczak) – Mazur. Trener Michał PAWLIK.

Sędziował Andrzej Majcher (Katowice). Żółta kartka Klimczak.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus