Rekord Bielsko-Biała. I w jedenastu, i w dziesięciu

Tomasz Nowak strzelił gola, który można pokazywać jako wizytówkę III ligi.


Dla rozpędzonego Rekordu nie ma znaczenia czy gra w pełnym składzie czy w osłabieniu. W starciu z Cariną, która wysoko zawiesiła poprzeczkę, podopieczni Dariusza Mrózka pokazali dużą klasę. Najpierw przetrwali kwadrans naporu gości, którzy wypracowali sobie okazje bramkowe. W 8. minucie Jakub Szumera musiał się wykazać, żeby obronić strzał Dominika Więcka z 14. metra.

Następnie w 15. minucie Kacper Laskowski, uderzając z 7. metra ostemplował słupek, a dobitka Kacpra Staszkowiana padła łupem bramkarza bielszczan, którzy natychmiast wyprowadzili zabójczą kontrę. Jej finalizację można śmiało pokazywać jako reklamę III ligi, bo wycofana przez Marcina Wróbla z pola karnego piłka dotarła na 22 metr do Tomasza Nowaka, który w pełnym biegu huknął w okienko.

Przegrywający 0:1 gubinianie odważnie próbowali wyrównać, ale w 37. minucie Więcek przegrał pojedynek z Szumerą, a w 42. minucie Laskowski strzelając z 7. metra minimalnie przestrzelił, bo futbolówka musnęła poprzeczkę. Na te ataki gospodarze odpowiedzieli strzałem Szczepana Muchy z 12. metra w poprzeczkę w 39. minucie więc nic dziwnego, że kibice oglądający ten mecz bili brawo schodzącym na przerwę zawodnikom i oczekiwali jeszcze większych emocji po przerwie. Postarał się o nie Kacper Kasprzak, który w szybkim tempie „zarobił” dwie żółte kartki i w 66. minucie musiał opuścić boisko.

Grający w osłabieniu Rekord musiał się więc skupić na obronie i nie dopuszczając rywali do sytuacji bramkowych czekał na swoją okazję do kontry. Pierwsza nadarzyła się w 76. minucie, ale Daniel Świderski nie zdołał sfinalizować swojej szansy. Jak to się robi pokazał mu w 3. minucie doliczonego czasu gry Bartłomiej Tarkowski, który przejął piłkę na środku boiska i uciekając rywalom wbiegł w pole karne, żeby strzałem z 7. metra przypieczętować zwycięstwo i awans na pozycję wicelidera.


Rekord Bielsko-Biała – Carina Gubin 2:0 (1:0)

1:0 – Nowak, 16 min, 2:0 – Twarkowski, 90+3 min

Sędziował Marek Kulczyk (Regulice). Widzów 100.

REKORD: Sumera – Nocoń, Kareta, Pańkowski, Mazia, Kasprzak – Feruga (63. Waluś), Wyroba (82. Caputa), Nowak, Mucha (46. Twarkowski) – Wróbel (63. Świderski). Trener Dariusz MRÓZEK.

CARINA: Czajor – Maliszewski, Płonka, Woźniak – Diduszko, Ryś, Kamon (72. Matuszewski), Staszkowian (82. Borkowski) – Boksiński (72. Grzymisławski), Laskowski, Więcek. Trener Grzegorz KOPERNICKI.

Żółte kartki: Kareta, Kasprzak, Caputa – Kamon, Diduszko, Grzymisławski. Czerwona: Kasprzak (66, druga żółta).


Fot. Paweł Andrachiewicz/Pressfocus