Remis z dwóch punktów widzenia

Tyszanie rozpoczęli strzelanie, a jastrzębianie udowodnili, że potrafią walczyć do końca.


Przebywający od niedzieli na zgrupowaniu w Ustroniu piłkarze GKS-u Tychy zmierzyli się w sparingu z zawodnikami GKS-u Jastrzębie. Dla tyszan był to trzeci w tym roku mecz kontrolny i po dwóch porażkach (0:2 z LKS-em Goczałkowice i 0:4 z Legią Warszawa) ostro ruszyli do ataku, już w 2 minucie przerywając strzelecką ciszę. Przedostatnia drużyna I-ligowej tabeli, pod wodzą Grzegorza Kurdziela pokazała jednak na boisku Kuźni, że tak łatwo nie składa broni. Zarówno w pierwszej połowie, jak i po zmianie stron na trafienia zespołu Artura Derbina, jastrzębianie odpowiedzieli wyrównującymi golami. Ba, to oni w końcówce groźniej atakowali i remis 2:2, tyszanie mogą uznać za szczęśliwy.

Pierwsza akcja była sygnałem, że trójkolorowi bardzo wzięli sobie do serca cel – poprawienie mentalu. Prawą stroną boiska ruszył pozyskany z GKS-u Jastrzębie Daniel Rumin i dograł piłkę w pole bramkowe. Tam co prawda Tomas Malec nie zdołał oddać skutecznego strzału, ale na dobitkę ruszył wypożyczony z Wisły Kraków Krystian Wachowiak i uderzeniem z 7 metra otworzył listę tyskich strzelców w 2022 roku.

Debiutant w bramce

Rywale odpowiedzieli bramką z rzutu karnego wywalczonego przez 17-letniego Miłosza Misalę, a w roli skutecznego egzekutora wystąpił pozyskany Piasta Żmigród 21-letni bielszczanin Daniel Stanclik i ustalił wynik pierwszej połowy. Po przerwie znowu lepiej wystartowali trójkolorowi i po rzucie rożnym wykonanym przez Łukasza Grzeszczyka gol strzelił Marcin Kozina główkując z 5 metra. Debiutujący w jastrzębskiej bramce Bartosz Neugebauer, który rundę jesienną spędził na wypożyczeniu w Skrze Częstochowa, a na wiosnę zostanie przez Górnika Zabrze przekazany GKS-owi Jastrzębie, w 51 minucie gry nie miał nic do powiedzenia.

Strzelec z Dukli

Przegrywając jastrzębianie ruszyli do odrabiania start, gdy na ostatnie pół godziny gry na boiska weszli najbardziej doświadczeni zawodnicy. Konrad Handzlik miękko wrzucił futbolówkę z 25 metra w pole karne, a pozyskany z II-ligowej czeskiej drużyny FK Dukla Praga Słowak Marek Fabry uciekł tyskim obrońcom i uprzedzając Kacpra Danę z 5. metra zamknął rezultat.

Taktyczne przymiarki

Wynik w sparingu, w dodatku rozgrywanym w trudnych warunkach, nie jest jednak sprawą najważniejszą. Warto więc podkreślić, że tyszanie pierwszą połowę zagrali w ustawieniu z dwójką napastników, a na drugą połowę wyszli z jednym zawodnikiem na szpicy, a więc trener Derbin ciągle jeszcze szuka wariantu optymalnego. Ma także nadal problemy kadrowe, bo Maciej Mańka opuścił zgrupowanie, żeby leczyć uraz, a awizowanego nowego zawodnika do środka pola ciągle w zespole nie widać. Stąd przesunięcie Wiktora Żytka na środek obrony w pierwszej połowie oraz młodzieżowe towarzystwo dla stopera Kamila Szymury po zmianie stron. Jastrzębianie natomiast kwestię taktyki mają już raczej ustaloną i z myślą, żeby ją dopracować pojadą w sobotę na Słowację. O godzinie 15.00 na głównej płycie stadionu MFK Rużemberok zmierzą się bowiem z trzecim po rundzie jesiennej zespołem słowackiej ekstraklasy, która startuje w następny weekend. A więc poprzeczka zostanie zawieszona bardzo wysoko.

GKS Tychy – GKS Jastrzębie 2:2 (1:1)

1:0 – Wachowiak, 2 min; 1:1 – Stanclik, 25 min; 2:1 – Kozina, 51 min (głową), 2:2 – Fabry, 65 min.

TYCHY: Jałocha – Połap, Nedić, Żytek, Wołkowicz – Biel, Pawlusiński, Piątek, Wachowiak – Rumin, Malec oraz w II połowie: Dana – Biel (70. Wachowiak), Krężelok, Szymura, Machowski – Kargulewicz, Paprzycki, Orliński, Grzeszczyk, Kozina – Malec (70. Dzięgielewski). Trener Artur DERBIN.

JASTRZĘBIE: Reclaf (46. Neugebauer) – Zalewski (61. Borkała), Słodowy (61. Podhorin), Rutkowski (61. Bondarenko), Szkudlarek (61. Zejdler) – Misala (46. Kasperowicz, 61. Ochronczuk), Łukasik (30. Gulczyński, 61. Kamiński), Wybraniec (61. Kuczałek), Gajda (61. Handzlik) – Łaski (61. Farid Ali), Stanclik (61. Fabry). Trener Grzegorz KURDZIEL.

Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Pawlusiński, Orliński.


Fot. Łukasz Sobala / PressFocus