Skok do ekstraklasy

 

Niespełna 27-letni (urodziny będzie obchodził 30 lipca) Jakub Wróbel w rundzie jesiennej był lokomotywą, która ciągnęła drużynę GKS-u 1962 Jastrzębie. Napastnik urodzony w Dąbrowie Tarnowskiej w rundzie jesiennej, konkretnie w 18 meczach ligowych, strzelił dla zespołu trenera Jarosława Skrobacza osiem goli, a oprócz tego na jego konto poszło sześć asyst. Był najlepszym snajperem w swoim zespole i jednym z czołowych na zapleczu ekstraklasy.

Nic zatem dziwnego, że w głosowaniu kibiców na najlepszego piłkarza GKS-u 1962 Wróbel zdecydowanie pokonał konkurentów, zdobywając 61 procent głosów (spośród 517 uczestników głosowania 316 wybrało właśnie jego). Za jego plecami uplasowali się Farid Ali (140 głosów), Marek Mróz (47) i Damian Tront (14).

Zwycięzca nie ukrywał, że ta informacja sprawiła mu ogromną radość. – Cieszę się, że moja ciężka praca na treningach przełożyła się na dobre mecze w I lidze, a przede wszystkim na zdobyte gole – powiedział zadowolony Jakub Wróbel.

– Wprawdzie tytuł najlepszego piłkarza rundy jesiennej poszedł na moje konto, lecz to zasługa całej drużyny, bo gdyby nie pomoc kolegów, niewiele bym zdziałał, a my jako zespół nie osiągnęlibyśmy takiego dobrego wyniku. Dzięki solidnej grze i kreowaniu sytuacji do zdobycia gola pod bramką przeciwnika udawało mi się trafiać piłką do siatki. Chcę podziękować tym kibicom, którzy oddali na mnie głosy, ale przede wszystkim tym sympatykom drużyny, którzy przychodzili na stadion na nasze mecze i głośno nas dopingowali.

W rundzie wiosennej kibice GKS-u 1962 Jastrzębie nie zobaczą Jakuba Wróbla w koszulce swojej drużyny. Tak jak sugerowałem w kilku wcześniejszych artykułach, bramkostrzelny napastnik przenosi się do klubu ekstraklasy.

Jakub Wróbel wybrał ŁKS Łódź i będzie starał się pomóc tej drużynie w walce o utrzymanie w elicie. Klub z Jastrzębia zarobi trochę grosza na tej transakcji, chociaż nie są to oszałamiające pieniądze. To był dla działaczy pierwszoligowca ostatni dzwonek, by do klubowej kasy wpłynęły jakiekolwiek pieniądze. Kontrakt Wróbla w Jastrzębiu wygasał bowiem 30 czerwca br.

Odejście Wróbla to poważne osłabienie zespołu z Jastrzębia. Trenerowi Jarosławowi Skrobaczowi nie będzie łatwo znaleźć godnego następcy najlepszego snajpera drużyny. Chociaż kto wie, co zdarzy się w najbliższych dwóch miesiącach…

Na zdjęciu: Jakuba Wróbla (z prawej) nie zobaczymy już w koszulce GKS-u 1962 Jastrzębie.